Nie ma istotniejszego okresu dla odporności organizmu, niż ostatnie miesiące roku. Gdy temperatura za oknem gwałtownie spada, stajemy się bardziej podatni na choroby takie jak grypa, angina czy przeziębienie. Zwykle za niefart związany z zachorowaniem obwiniamy kogoś, kto nas zaraził czy pogodę, tymczasem – możemy się przecież skutecznie bronić!
Zanim pobiegniesz do apteki z zamiarem kupna rekomendowanego w telewizji suplementu na odporność, wypróbuj domowe sposoby na jej wzmocnienie. Warto stosować je nie tylko jesienią i zimą – pamiętając o zdrowych nawykach przez cały rok żadne przeziębienie nie będzie ci straszne.
Jesienią i zimą, bardziej niż w innych porach roku powinniśmy zaprzyjaźnić się z zupami warzywnymi. Po pierwsze – doskonale rozgrzeją cię po powrocie do domu, po drugie – dostarczą cennych dla budowania odporności witamin i minerałów. Również i w innych formach posiłku nie zapominaj o warzywach – jedz sałatki i surówki najlepiej z warzyw sezonowych, gotuj je na parze i dodawaj do kanapek.
Prawda stara jak świat – witamina C to najlepszy sprzymierzeniec, gdy dopadnie nas typowo jesienna choroba. Zamiast sięgać po tabletki, dostarczaj ją sobie w codziennej żywności. Jedz cytrusy, brokuły, paprykę czy natkę pietruszki. Nie możemy zapominać również o witaminie A, która jest bardzo istotna w procesie tworzenie białych krwinek rozprawiających się z wirusowym intruzem (znajdziesz ją w produktach mlecznych). Warto zadbać również o odpowiednią ilość witaminy B6 w diecie - tej z kolei poszukujmy w rybach, bananach czy awokado.
Aby nasza odporność stale pracowała na wysokich obrotach, musimy ciągle ją zasilać. Z tego względu regularne posiłki są niezwykle istotne, poczynając od odżywczego śniadania. Zadbaj o to, by było jednocześnie lekkie, a zarazem obfite we wszystkie, ważne dla odporności witaminy – sięgaj po produkty zbożowe, mleko, jajka i świeże soki owocowe.
Nie jest tajemnicą, że nikotyna i nadmiar kawy zabijają ulotne substancje takie jak magnez czy witaminy. Jeśli chcesz z powodzeniem opierać się grypie, ogranicz niezdrowe nawyki do minimum – inaczej zniweczysz wszelkie, dietetyczne działania na rzecz budowania odporności.
Niech plucha i zawierucha cię nie zniechęcą – nie bez powodu mawia się, że sport to zdrowie. Uprawiany regularnie jesienią i zimą wysoce wpływa na odporność organizmu, gdyż wysiłek powoduje wzrost liczby leukocytów we krwi. Znajdź swoją ulubioną dyscyplinę i uprawiaj ją nawet w chłodne dni. Nie rezygnuj ze spacerów na świeżym powietrzu – te także skutecznie się zahartują.
Dobrze znany ubiór „na cebulkę” będzie najlepszym rozwiązaniem. Dzięki niemu masz gwarancję, że nie zmarzniesz, a z drugiej strony – zawsze można coś z siebie zrzucić, gdy słońce nieoczekiwanie wyjdzie zza chmur.
Nie musisz rzecz jasna od razu zostawać morsem, jednak postaraj się stopniowo przyzwyczajać ciało do niższych temperatur. Podczas codziennego prysznica skieruj na siebie raz ciepły, raz zimny strumień wody. Taki zabieg poprawi ukrwienie organizmu, dzięki czemu wzrośnie jego odporność. Przy okazji – oswoisz się odrobinę z niską temperaturą, dzięki czemu wyjście na dwór w mroźny dzień będzie o wiele mniej dotkliwe.
Na proces wzmacniania odporności ma wpływ także odpowiednia ilość snu. Staraj się sypiać nie mniej niż 8 godzin dziennie.
Jeśli i ciebie w dzieciństwie pojono domowym syropem z cebuli na grypę, z pewnością wiesz, jak bardzo to warzywo potrafi być skuteczne. Nie rezygnuj z dodawania go do codziennych potraw. Czosnek najlepiej dodawać do ciepłego mleka z odrobiną miodu – choć brzmi to dziwnie zaręczam, że napój jest niesamowicie pyszny (i niezastąpiony, gdy choroba już nas dopadnie).
Choć w chłodne dni marzymy o powrocie do ciepłego mieszkania, pamiętajmy, że nie tylko my uwielbiamy takie warunki. Wyższe temperatury sprzyjają także wirusom i bakteriom, dlatego jeśli nie chcesz, aby dopadła cię jesienna grypa, temperatura w twoim mieszkaniu nie powinna przekraczać 20°C. Jest to również o tyle istotne, że w wyższej temperaturze narażamy się także na wysychanie błon śluzowych gardła i nosa, co bakteriom i wirusom otwiera drogę do wywołania zamieszania w organizmie. Nie korzystajmy więc z pełnych możliwości grzejników i regularnie wietrzmy mieszkania – nawet w chłodniejsze dni.
Macie swoje metody na uniknięcie jesiennych przeziębień?