Trudno o inny moment w roku, gdy tak intensywnie ze wszystkich stron atakują nas słodycze i kaloryczne potrawy. Wszystko jest dla ludzi - sądzę, że święta Bożego Narodzenia to absolutnie nie czas na to, by przejmować się ilością przyjmowanych kalorii, lecz raczej by skupić się na budowaniu bliskości z innymi i radości. Oczywiście - istnieje wiele zdrowych zamienników typowych, świątecznych potraw, jednak to zrozumiałe, że dla wielu z nas nie oddadzą one magicznego, tradycyjnego klimatu polskich świąt.
Jednak - we wszystkim warto znaleźć złoty środek. Nie o to przecież chodzi, by naszym prymarnym postanowieniem noworocznym było "zrzucić kilka kilgoramów. Warto dodać, ze duże ilości świątecznego jedzenia odbiją się na naszym samopoczuciu, powodując uczucie ociężałości. Stanie się tak, gdy w okresie świątecznym zaniedbamy ćwiczenia - do czego wielu z nas ma skłonność, w ramach "odpoczynku".
W ramach kompromisu z samą sobą doszłam do wniosku, że zamiast przejmować się każdym, kolejnym pierniczkiem, świąteczne grzeszki zrównoważę codzienną aktywnością. Nie mowa tu o katorżniczych ćwiczeniach i ósmych potach na siłowni. Wystarczy 15 minut ćwiczeń dziennie w domowym zaciszu, a poczujemy się lżej, zachowując dobrą formę nawet w czasie świąt Bożego Narodzenia.
Przygotowałam dla was propozycje ćwiczeń, które możecie wykonywać każdego dnia przez miesiąc, aby w czasie Bożego Narodzenia (a także ciut przed nim i nieco po nim) zachować dobrą formę i samopoczucie. Plan treningowy ustalcie samodzielnie - ważne, by codziennie poświęcić sobie 15 minut, wykorzystując różnorodne ćwiczenia.
O tę okolicę w święta boimy się najbardziej. Wyrzuty sumienia zmniejszymy, a kondycję mięśni polepszymy poświęcając im 15 minut każdego dnia, ćwicząc na macie. W ramach treningu polecam wam następujące ćwiczenia:
Wykonaj tyle powtórzeń, ile jesteś w stanie. Pamiętaj, aby zachować odpowiednią pozycję, która zapewni efektywność ćwiczeń oraz zapobiegnie bolesności karku.
Mięśnie skośne brzucha najprościej wyćwiczysz wykonując modyfikację tradycyjnych brzuszków.
Pamiętacie nasze wyzwanie z plankiem? Jeśli wzięliście w nim udział, mała powtórka nie sprawi wam kłopotu. To idealna metoda na rozgrzanie mięśni brzucha i nie tylko.
W Boże Narodzenie wielu z nas lubi spędzić czas na przysłowiowych czterech literach. Te jednak poczują się o wiele lepiej, gdy codziennie zapewnisz im zdrową dawkę ruchu. :)
Tradycyjne przysiady to niezawodny sposób na lepszą kondycję mięśni pośladkowych. I tu zwróć uwagę na zachowanie odpowiedniej pozycji - stopy ustaw równolegle, rozstawione na szerokość ramion. Wykonując przysiad kolana nie mogą wysuwać się poza stopy.
W zięciu, wyprostowane - każde okażą się dobre. To ćwiczenie nie jest męczące, lecz po kilku seriach odczujesz, że twoje pośladki wykonały kawał dobrej roboty.
Kolejne ćwiczenie, które możemy wykonywać bez dużego zmęczenia, wówczas oglądając ulubiony serial. Wzmocnią nie tylko mięśnie pośladkowe, ale i wewnętrzne partie ud.
Jeśli w święta Bożego Narodzenia wędrują najczęściej na trasie kuchnia-jadalnia, warto poświęcić im kilkanaście minut każdego dnia, by zachowały świetną formę.
Najprostsze, najbardziej skuteczne - choćby 15 minut codziennego joggingu przyniesie dobry efekt. Nie lubisz biegać na mrozie? Być może święta to dobry moment, by pomyśleć o domowej bieżni.
Jeśli warunki pozwolą - wyskocz na krótką przejażdżkę. W innym wypadku, wybierz ćwiczenia na rowerku stacjonarnym.
Możesz kupić specjalny step, albo zrobić go sobie samodzielnie - ze skrzynki, czy niskiego mebla - pełna dowolność. Ćwiczenia na stepie nie tylko wzmocnią nogi, ale poprawią ogólną wydolność organizmu.
Choć na świątecznych zakupach z pewnością zdążą się napracować, nie zaszkodzi, gdy poświęcimy im 15 minut na specjalną aktywność.
Nie musza być duże - wystarczą nawet te o ciężkości 1-2kg. Usiądź wygodnie w wyprostowanej pozycji i wykonaj 30-40 wzniosów zginając rękę w łokciu. Nie masz hantli? Zastąpi ci je cokolwiek, co ma odpowiednią wagę i dobrze leży w dłoni, np. butelka z wodą.
Męskie, damskie, lub wykonywane przy ścianie - wybierz te, które odpowiadają ci najbardziej. Poza silniejszymi ramionami, zyskasz również wzmocnienie mięśni klatki piersiowej.
Wzmacniają i rozciągają mięśnie ramion i klatki piersiowej, przy czym są wyjątkowo proste.
Mam nadzieję, że dołączycie do mojego wyzwania i wspólnie podsumujemy je 6 stycznia Nowego Roku. :-) powodzenia!