To inaczej nasiona szałwii hiszpańskiej – znanej od całych wieków, stanowiącej jedną z podstaw pożywienia Majów i Azteków. Renesans popularności zyskały na nowo w latach 60. ubiegłego stulecia. Sekretem sławy nasion chia jest bogactwo substancji odżywczych, jakie w nich znajdziemy – mowa o wielonasyconych kwasach tłuszczowych omega-3 i omega-6 oraz błonniku. Nasiona szałwii hiszpańskiej zawierają także pokaźną ilość białka.
Swoją popularność nasionka chia zyskały także dzięki wszechstronności kulinarnego wykorzystania – ostatnie lata dowodzą, że możemy ich używać właściwie wszędzie. Sprawdzają się jako dodatek do pieczywa, płatków, jogurtów, koktajli, sałatek, a także zdrowych deserów, którym dodają przyjemnej, budyniowej konsystencji dzięki temu, że w zetknięciu z płynem zwielokrotniają swoją objętość.
Nasiona chia od lat znane są ze swojego pozytywnego wpływu na układ sercowo-naczyniowy – skutecznie zapobiegają nadciśnieniu. Stosowane są również w profilaktyce otyłości, czemu sprzyja zawarty w nich błonnik i fakt, że w zetknięciu z płynami zwiększają objętość "oszukując" żołądek. Nasiona chia zmniejszają również ryzyko wystąpienia cukrzycy i wielu nowotworów, przede wszystkim tych typowo kobiecych - raka piersi oraz raka szyjki macicy.
Okazuje się, że odtąd zakup deserów z dodatkiem chia może stanowić problem. Jak wspomina Główny Inspektor Sanitarny: „Do czasu uzyskania zezwolenia na wprowadzanie do obrotu w Unii Europejskiej nasion chia w jogurtach i deserach, produkty te nie mogą być sprzedawane”.
Całe i mielone nasiona chia zostały wprowadzone do obrotu na terenie Unii Europejskiej w 2009 roku. Wówczas, europejski Urząd do spraw Bezpieczeństwa Żywności wystawił diagnozę, jakoby ich ilość w codziennej diecie nieprzekraczająca 5% wszystkich posiłków była bezpieczna dla zdrowia. Nasiona chia w tym czasie legalnie można było dodawać wyłącznie do wytworów piekarniczych.
W 2013 roku zastosowanie nasion szałwii hiszpańskiej zostało rozszerzone do 10% w następujących rodzajach produktów spożywczych:
Dwa lata później, ów zbiór poszerzono także o soki owocowe oraz ich mieszanki. Na tym lista dozwolonego użycia nasion chia w produkcji żywności się kończy. Co zatem z ukochanym przez wielu puddingiem chia? Czy zdrowe desery z szałwią hiszpańską aby na pewno są dla nas korzystne?
Do czasu, gdy Unia Europejska nie wyda oficjalnego zezwolenia na sprzedaż nasion chia w jogurtach i deserach, wprowadzenie tego typu żywności do obrotu będzie wymagało specjalnego zezwolenia. Wiąże się to również z tym, że niekontrolowana sprzedaż puddingu chia czy podobnych mu przekąsek może grozić karą grzywny, a nawet ograniczenia wolności.
Okazuje się, że nie istnieją żadne, oficjalne badania potwierdzające, że większe ilości nasion chia są w jakikolwiek sposób szkodliwe dla ludzkiego organizmu. Z drugiej strony, jak możemy przeczytać w publikacjach badaczek Karyn Maier i Dany George, potencjalnie słynne nasionka mogą mieć także negatywne strony. Nasiona chia spożywane w nadmiarze podejrzewane są o między innymi: zmniejszenie czasu krzepnięcia krwi, nasilenie działania leków obniżających ciśnienie i kontrolujących poziom cukru we krwi. Olej z nasion chia zawiera kwas alfa-linolenowy, który podejrzewa się o wywoływanie raka prostaty. Badaczki stawiają teorię mówiącą też, że nasiona chia mogą zaburzać gospodarkę hormonalną wpływając na poziom estrogenu we krwi, co przekłada się m.in. na przebieg cyklu menstruacyjnego.
Pamiętajmy, że istnieje grupa osób, które z całą pewnością powinny odpuścić sobie pudding chia i inne przekąski z dodatkiem tych nasion. To przede wszystkim alergicy, kobiety w ciąży i osoby cierpiące na przewlekłe schorzenia układu pokarmowego. Chia odradzane są również osobom cierpiącym na choroby autoimmunologiczne.
Do czasu pojawienia się oficjalnych badań na temat bezpiecznej ilości nasion chia w diecie warto pozostać ostrożnym i pamiętać, że co za dużo, to niezdrowo. Oczywiście – nie dajmy się zwariować. Pamiętając o potwierdzonych, dobroczynnych właściwościach chia, śmiało sięgajmy po produkty z ich zawartością od czasu do czasu, w rozsądnych ilościach. Dla urozmaicenia, pudding chia może zastąpić nam zdrowy deser z dodatkiem siemieniem lnianym.