Rozwiązaniem tego problemu jest druga grupa gazów do samoobrony. Emitują one wąską strugę żelu zawierającego kapsaicynę. Specyfik w takiej formie ma duży zasięg, jednak w tym przypadku liczy się precyzja – musisz dość dokładnie celować w okolice twarzy agresora, ponieważ środek działa na usta, nos oraz oczy.
To w zasadzie kwestia indywidualna – musisz się zastanowić, które rozwiązanie będzie lepsze z twojego punktu widzenia. Po zakupie gazu warto go przetestować – w bezpiecznym otoczeniu zapoznaj się z instrukcją obsługi i przekonaj się, jak stosować produkt.
Pamiętaj też, żeby pod żadnym pozorem nie kupować gazu do samoobrony na targach, bazarach i innych niepewnych miejscach tego typu. Najlepiej zrobisz, jeśli skorzystasz z usług sklepu o asortymencie tego typu.
Gaz należy rozpylić z odległości około 4 metrów od napastnika i trzeba celować w jego twarz.
Przeczytaj także: