Data modyfikacji:

Rozszerzone pory – dlaczego powstają i jak się ich pozbyć?

Rozszerzone pory to codzienność niemalże każdej kobiety. Choć ich obecność, w szczególności na nosie czy policzkach, nie powinna być powodem zmartwień, to jednak coraz więcej pań odwiedza kosmetyczkę w poszukiwaniu pomocy. Sprawdzamy, jakie są przyczyny powstawania rozszerzonych porów i co zrobić, żeby pożegnać się z nimi raz na zawsze!
rozszerzone pory

O rozszerzonych porach słów kilka

Zacznijmy od samych porów, które znajdują się dosłownie na całym ludzkim ciele. Czym są? To nic innego, jak ujścia mieszków włosowych, w których znajdują się gruczoły łojowe. To właśnie one odpowiadają za wydalanie toksyn i wydzielanie sebum, które odgrywa istotną rolę w ochronie cery przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Zastanawiasz się jak pobyć się toksyn z organizmu? Sprawdź!

Prawda jest taka, że rozszerzone pory ma praktycznie każda kobieta. Choć pojawienie się ich na twarzy może być spowodowane kilkoma czynnikami, o których opowiemy ci za chwilę, to w dużej mierze za ich powstawanie odpowiedzialne są geny. Najczęściej występują one na nosie, czole, policzkach i brodzie.

Jak wyglądają i w jaki sposób objawiają się rozszerzone pory?

Rozszerzone pory można porównać do skórki cytryny. Znajdziesz na nich dziesiątki malutkich dziurek – tak właśnie wyglądają widoczne zagłębienia na twarzy. Choć są uznawane wyłącznie za mały i nieszkodliwy defekt kosmetyczny, to jednak w przypadku cery trądzikowej czy mieszanej mogą powodować powstawanie krost i zaskórników.

Rozszerzone pory – przyczyny

Wyróżniamy trzy podstawowe przyczyny pojawienia się rozszerzonych porów na twarzy:
  • trądzik lub posiadanie cery mieszanej i tłustej,
  • nadprodukcja sebum, która prowadzi do zaburzenia naturalnego procesu złuszczania się naskórka,
  • nieodpowiednia pielęgnacja – nieregularny peeling lub całkowita rezygnacja ze złuszczania naskórka oraz stosowanie kosmetyków na bazie olejów.
Do innych przyczyn powstawania rozszerzonych porów można zaliczyć naturalny proces starzenia się skóry oraz nadmierną ekspozycję na słońce.

W drugim przypadku za pojawienie się widocznych zagłębień odpowiada utrata elastyny i kolagenu, będąca skutkiem szkodliwego działania promieni UV.

Walcz z rozszerzonymi porami u kosmetyczki

Skutecznym sposobem na rozprawienie się z rozszerzonymi porami jest wizyta u zaufanej kosmetyczki, oferującej takie zabiegi jak peeling chemiczny, mikrodermabrazja czy peeling kawitacyjny. Który z nich będzie odpowiedni?

Peeling chemiczny przede wszystkim dokładnie oczyszcza skórę i złuszcza martwy naskórek, a tym samym wspomaga naturalne procesy odnawiające. W trakcie zabiegu wykorzystuje się specjalne, indywidualnie dobrane kwasy.

Warto pamiętać, że zazwyczaj nie wystarczy jedna wizyta u kosmetyczki – często niezbędna jest cała seria zabiegów, jednak efekt jest zdecydowanie tego wart.

Mikrodermabrazja pozwala na bezbolesne spłycenie rozszerzonych porów i jednoczesne uporanie się z zaskórnikami, trądzikiem czy innymi niedoskonałościami skóry. Podczas zabiegu wykorzystuje się urządzenie ze specjalną głowicą, która delikatnie usuwa martwy naskórek.

Peeling kawitacyjny to bezinwazyjny i bezbolesny zabieg oczyszczający, w trakcie którego złuszcza się skórę przy pomocy ultradźwięków. Już po jednej wizycie w salonie kosmetycznym pory są zmniejszone, cera oczyszczona i wygładzona, a twarz widocznie odświeżona.

Domowe sposoby na rozszerzone pory

Chcesz spróbować samodzielnie poradzić sobie z rozszerzonymi porami? Nie ma problemu! Oto kilka sprawdzonych domowych sposobów, dzięki którym zmniejszysz zagłębienia na twarzy.

Para wodna to najlepsza przyjaciółka każdej kobiety, która chce pozbyć się rozszerzonych porów. Popularna parówka jest łatwa w przygotowaniu – wystarczy napełnić miskę lub wiaderko gorącą wodą, a następnie się nad nią pochylić i przykryć głowę ręcznikiem na około 10 minut. Pamiętaj, że domowy zabieg należy wykonywać regularnie!

Jogurt to nie tylko zdrowie dla twoich jelit, ale także jeden z domowych sposobów na rozszerzone pory czy usunięcie nadmiaru sebum z twarzy. Znajdujący się w nim kwas mlekowy działa przysłowiowe cuda. Wystarczy, że nałożysz jogurt na skórę na około 10 minut, a następnie dokładnie go zmyjesz i gotowe!

Pomidory i… miód! Choć to połączenie może wydawać się nietrafione w kuchni, to w łazience jest strzałem w dziesiątkę. Wystarczy, że zmieszasz odrobinę soku z pomidorów z miodem, a następnie delikatnie nałożysz na oczyszczoną wcześniej skórę. Nie zmywaj mikstury przez przynajmniej 15 minut.

Polecane kosmetyki na rozszerzone pory

Niewłaściwa pielęgnacja jest jedną z przyczyn powstawania rozszerzonych porów. Właśnie dlatego mamy dla ciebie kilka sprawdzonych kosmetyków, dzięki którym zmniejszysz ich widoczność.

Czarna maska tekstylna z ekstraktem z wodorostów Garnier Skin Naturals Pure Charcoal to kosmetyk w płachcie przeznaczony do cery mieszanej i tłustej. Testowana dermatologicznie formuła zawiera aktywny węgiel, ekstrakt z czarnej algi, kwas hialuronowy i LHA. Jak działa?

Nie tylko doskonale radzi sobie z rozszerzonymi porami, ale także głęboko oczyszcza i nawilża skórę oraz widocznie ją wygładza.

Serum łagodzące na rozszerzone pory Ryor Aknestop jest przeznaczone do cery normalnej i mieszanej oraz ze skłonnościami do powstawania zmian trądzikowych. Preparat zawierający mnóstwo aktywnych składników może być stosowany codziennie pod krem lub samodzielnie.
Preparat do stosowania punktowego na rozszerzone pory Cell Fusion C Pore Minimizer to mieszanka wyciągu z korzenia łopianu, Chaenomeles Japonica Seed i Pleurotus Sajor-caju Ferment Filtrate, która ma działanie ściągające, kojące, przeciwzapalne oraz nawilżające. Formuła zmniejsza wydzielanie sebum i widocznie zwęża ujścia gruczołów łojowych.
Autorka: Katarzyna Wendzonka