Kiedy i jak stosować żele dla biegaczy?

Sukcesy treningowe zależą nie tylko od wytrenowania, ale i umiejętnego dostarczenia paliwa w postaci pożywienia. Jedną z najbardziej charakterystycznych przekąsek biegowego świata są żele energetyczne. Czym są i jak działają? Podpowiadamy, jak mądrze wykorzystać żele dla biegaczy.

Czym są żele energetyczne?

Idea stojąca za żelami energetycznymi jest prosta: dostarczyć sporą dawkę energii w jak najkrótszym czasie. Stąd też typowe żele dla biegaczy stworzone są z różnego rodzaju cukrów prostych, np. glukozy, fruktozy, galaktozy czy mannozy.

Brak białka, błonnika i tłuszczu sprawia, że żele są łatwo wchłaniane i stanowią szybki zastrzyk energii. Nie wywołują uczucia ciężkości towarzyszącego zjedzeniu innych energetycznych przekąsek, np. orzechów czy kabanosów. Żele energetyczne wzbogacone są cukrami złożonymi dbającymi o wydłużenie pobudzenia energetycznego.

Dla zwiększenia tego efektu dodaje się często substancje pobudzające układ nerwowy, np. kofeinę, taurynę czy guaranę. Niektóre żele energetyczne wzbogacone są o minerały oraz witaminy wyrównujące ubytki elektrolitów. Nie zastępują one jednak napojów izotonicznych, również wykorzystywanych w sportach wytrzymałościowych.

Kiedy stosować żele dla biegaczy?

Nagłe opadnięcie z sił to moment, z którym zmierzył się każdy miłośnik sportu. Gwałtowna utrata energii nie zawsze jest jednak spowodowana kiepską energią. Wręcz przeciwnie, zdarza się to nawet wytrenowanym sportowcom. Częstym powodem jest brak „paliwa”, czyli energii z pożywienia.

Zapasy glikogenu mięśniowego i wątrobowego oraz energii z ATP wyczerpują się stosunkowo szybko, a czerpanie siły z tłuszczów nie jest dla organizmu łatwe. Stąd też oprócz tzw. ładowania węglowodanowego warto zadbać o dodatkową podaż węglowodanów w trakcie treningu.

Żele energetyczne – jak stosować?

Pierwszą dawkę węglowodanów warto przyjąć już po ok. 45 minutach od rozpoczęcia treningu. Oczywiście nie musi to być żel energetyczny. Dobrym źródłem węglowodanów są chociażby banany, żelki lub batony energetyczne.

Zaletą żelu energetycznego jest płynna, łatwo przyswajana forma. Podczas treningu lub zawodów może ci zaschnąć w gardle, więc przełknięcie suchego pokarmu nie jest takie proste, podobnie jak pogryzienie twardych cukierków. Warto jednak pamiętać, że żele energetyczne dla biegaczy są bardzo słodkie, więc warto je przepić wodą.

Kolejne dawki żelu energetycznego przyjmuj co ok. 45-60 minut. Nie przesadź jednak z ilością, ponieważ zbyt duża porcja węglowodanów może paradoksalnie doprowadzić do spadku energii i tzw. zjazdu węglowodanowego. Pamiętaj także, by przetestować działanie żelu przed ważnymi zawodami. Problemy żołądkowe należą do rzadkości, ale nie można ich wykluczyć.

Żele energetyczne – nie tylko dla biegaczy

Zastosowanie żeli energetycznych z kofeiną wykracza daleko poza sporty biegowe. Tego rodzaju posiłki sprawdzą się niemal we wszystkich sportach wytrzymałościowych. Skoncentrowaną dawkę energii drzemiącą w żelu wykorzystasz m.in. w kolarstwie, piłce nożnej, narciarstwie biegowym, kajakarstwie czy wspinaczce górskiej. Kilka niewielkich saszetek zmieścisz niemal w każdym stroju sportowym.

Żel energetyczny w treningu amatora – czy warto?

Wysoki stopień przetworzenia oraz duża dawka cukrów sprawia, że żele energetyczne dla biegaczy nie należą do najzdrowszych przekąsek. Jeśli masz możliwość, zastąp je w trakcie treningu chociażby bananem lub winogronami. Nie zmienia to jednak faktu, że ich wpływ na poprawę wydolności jest zauważalny, więc na zawodach mogą pomóc ci w osiągnięciu sukcesu.

Żele energetyczne dostępne są w różnego rodzaju smakach, dlatego z pewnością znajdziesz coś, co przypadnie ci do gustu. Zwróć uwagę także na opakowanie. Powinno być wygodne w przenoszeniu i mieć łatwe otwarcie. Szarpanie się z uporczywą saszetką to ostatnia rzecz, jaka jest ci potrzebna w trakcie wyczerpującego biegu.