„Dieta? Zaczynam od jutra!” – wielu z nas mówi sobie codziennie. Brak samodyscypliny to problem, który zatrzymuje nas w miejscu i uniemożliwia dalszy rozwój. Sama jestem zwolenniczką działania „od zaraz”, wbrew wszelkim wymówkom i przeciwnościom. Mimo to, nie podążam za trendem, zgodnie z którym z postanowień noworocznych się drwi – wprost przeciwnie! Sama mam kilka planów, które planuję zrealizować w 2018 roku. I choć wiem, że w istocie zmiana daty w kalendarzu to żadna zmiana, początek Nowego Roku jest swojego rodzaju czystą kartką. Jeśli choć część z was wie, o czym mówię i ma podobne odczucia – pomyślcie, co chcielibyście zmienić w sobie i w najbliższym otoczeniu i wraz z 1 stycznia po prostu zacznijcie to robić.
Nie muszą być to górnolotne plany, takie jak odłożenie na egzotyczną podróż czy uzyskanie figury modelki. Wystarczy, że wasze postanowienia będą dotyczyły rzeczy pozornie błahych, lecz choć odrobinę rozwijających. Czujesz, że zbyt mało czytasz? Postanów sobie, że przeczytasz 1 książkę w miesiącu – nie ważne, jak długą. Kontakt z przyjacielem uległ osłabieniu? Może znajdziesz odrobinę odwagi, by wraz z Nowym Rokiem go odnowić?
Nad moimi postanowieniami nie myślałam długo, nie wyszukiwałam inspiracji w Internecie lub u innych osób. W miarę biegu czasu pojawiły się same – w przypadku niektórych żałuję, że nie udało mi się ich zrealizować wcześniej, jednak na dobre zmiany nigdy nie jest za późno. W dłoń poszedł mój ulubiony notatnik i długopis, a chwilę potem powstała lista, którą planuję niebawem wdrożyć w życie.
Miałam wiele przygód z siłowniami i klubami, jednak w ostatnim czasie ze względu na nawał pracy w weekend marzyłam jedynie o tym, by odpocząć w domowym zaciszu. Oczywiście – nie porzuciłam ćwiczeń w domu i aktywności na świeżym powietrzu, jednak czuję, że brakuje mi energetyzującej atmosfery sali do fitnessu i ćwiczeń w towarzystwie. Powrót do klubu to moje pierwsze postanowienie na Nowy Rok.
Przyda się coś i dla ducha – ponownie zbyt mało wolnego czasu dla siebie spowodowało, że odstawiłam jedną z moich pasji, jaką jest literatura. W Nowym Roku stawiam na lepszą organizację i na to, by wyiskać choć chwilę w tygodniu na lekturę interesującej książki.
Czuję potrzebę poznania czegoś nowego – jazdy na snowboardzie, kitesurfingu, czy tenisa. W nadchodzącym, 2018 roku planuję sprawdzić się w dyscyplinie, której jak dotąd jeszcze nigdy nie próbowałam. Wierzę, że mi się uda, a wtedy na pewno podzielę się z wami moimi odczuciami.
Choć gotuję całkiem nieźle, mam wrażenie, że może być lepiej – w Nowym Roku planuję więcej czasu poświęcić kulinarnej nauce i eksperymentom. Za target stawiam sobie moją ukochaną kuchnię indyjską.
Choć jeden z moich zawodów to właśnie kosmetyczka, sądzę, że nie zaszkodzi nieco odświeżyć wiedzę na temat aktualnych trendów i innowacji w świecie kosmetyki oraz medycyny estetycznej. W zbliżającym się Nowym Roku planuję odbyć choćby krótkie, lecz profesjonalne szkolenie u boku renomowanego fachowca.
W żartach na temat noworocznych postanowień jest zapewne ziarnko prawdy – każdemu z nas przecież zdarza się słomiany zapał. Jak zatem utrzymać samego siebie w ryzach i wytrwać w szczytnych planach?
Maksyma „zrobię to kiedyś” rzadko kiedy się sprawdza – niech każde z twoich postanowień ma ustaloną datę wykonania. Nie musi być to rzecz jasna termin co do dnia, jednak dobrze, jeśli orientacyjne ustalisz czas, w którym każdy z planów zostanie wykonany (np. lipiec 2018).
Dobry notatnik, który zawsze możesz mieć pod ręką pozwoli notować ci kolejne postępy w dążeniu do wyznaczonych celów. To również sposób na to, by spamiętać postanowienia wówczas, gdy mamy ich kilka.
Gdy stanowczo zapowiemy innym, że planujemy wprowadzić zmiany w swoim życiu, zwyczajnie głupio będzie nam z nich zrezygnować i przyznać się do porażki.
Twój plan to schudnąć kilka kilogramów? Regularnie rób sobie zdjęcia i ustawiaj je w dobrze widocznym miejscu, by codziennie sobie przypominać, jak wiele udało ci się już osiągnąć. A może chcesz rzucić palenie? Posiłkuj się aplikacją, która uświadomi ci, ile pieniędzy zaoszczędziłeś rezygnując ze szkodliwego nałogu. Automotywacja to klucz do sukcesu!
Jak wy podchodzicie do noworocznych postanowień? Planujecie coś zmienić w nadchodzącym, Nowym Roku? Dajcie koniecznie znać! Tymczasem, życzę wam szampańskiej zabawy sylwestrowej i realizacji wszystkiego, czego tylko pragniecie! :)