Data publikacji:
Erytrytol czy stewia?
Wiele się mówi o szkodliwości cukru, dlatego coraz więcej osób pragnących świadomie się odżywiać stara się wyeliminować go z diety. Dobrym pomysłem jest zastąpienie go słodzikami lub alternatywnymi cukrami. W tym artykule zastanowimy się, który z zamienników cukru: erytrytol czy stewia - jest zdrowszy i warty uwagi.
Czym jest erytrytol?
Erytrytol (zwany pod innymi nazwami jako erytryt i erytrol) należy do rodziny polioli, czyli alkoholi cukrowych. Mimo nazwy nie zawiera w sobie ani cukru, ani alkoholu. Z wyglądu bardzo przypomina cukier: również przyjmuje postać białych kryształków, tylko nieco drobniejszych. Erytrytol jednak nie jest tak słodki: to około 60-70% słodyczy sacharozy. Pozostawia też w buzi słabo wyczuwalny, specyficzny posmak, ale nie wpływa on na smak posiłków, do których został dodany.
Erytrytol naturalnie występuje w niektórych owocach, grzybach, czerwonym winie, wodorostach, warzywach i sfermentowanej żywności. Na etykietach produktów możemy go znaleźć pod wzbudzającą niepokój nazwą: E968. Nie ma jednak powodów do obaw! WHO potwierdziło, że to bezpieczny dodatek do żywności.
Czym jest stewia?
Stewia jest substancją słodzącą produkowaną z rośliny o tej samej nazwie. To bylina, która produkuje słodkie glikozydy stewiolowe. Obecnie głównie uprawiana jest w Ameryce i Azji. Jest słodsza od cukru. Ma specyficzny, lekko gorzki smak przypominający lukrecję. Niewątpliwym jej plusem jest fakt, że nie zmienia swoich właściwości pod wpływem temperatury. Doskonale zatem nadaje się do słodkich wypieków – można z niej nawet przygotować lukier. Dobrze sprawdzi się również przy słodzeniu kawy i herbaty. Na półkach sklepowych można ją znaleźć w sokach owocowych, słodyczach (np. lodach, gumach do żucia, czekoladach).
Stewię można dostać w różnej formie, nie tylko pod postacią proszku. Chociaż proszek jest najpopularniejszy, niestety nie posiada wartości odżywczych. Nieco inaczej sprawa wygląda z inną formą stewii, czyli suszonych liści. W tej postaci jest bogata w magnez, żelazo, wapń, witaminy z grupy B oraz witaminę C.
Erytrytol czy stewia – co lepsze?
Zarówno erytrytol, jak i stewia praktycznie nie posiadają kalorii, dzięki czemu ich zastosowanie może sprzyjać odchudzaniu i zmianie nawyków żywieniowych. Obie substancje słodzące równie dobrze sprawdzą się u osób będących na diecie, szczególnie jeśli nie potrafią wyobrazić sobie kawy lub herbaty bez dodatku cukru.
Warto również zauważyć, że obie substancje słodzące mają indeks glikemiczny równy zeru. Oznacza to, że ich stosowanie nie wpływa na poziom glukozy i insuliny we krwi, dlatego bezpiecznie mogą ich używać osoby z insulinoopornością lub cukrzycą.
Ponadto zarówno stewia, jak i erytrytol są bezpieczne dla szkliwa nazębnego i nie powodują próchnicy.
Jakie są natomiast różnice między stewią i erytrytolem? Nadmierne spożycie erytrytolu może spowodować efekt przeczyszczający, dlatego trzeba go spożywać z umiarem. Tego problemu nie ma ze stewią, która nie wywoła rewolucji żołądkowych.
Jeżeli chcemy zrobić przyjemność dzieciom i przygotować im coś słodkiego bez sacharozy, zdecydowanie lepszym wyborem będzie stewia, która jest dla nich bezpieczna. Erytrytol nie nadaje się za bardzo dla dzieci (szczególnie poniżej trzeciego roku życia), ponieważ ich układy pokarmowe nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by poradzić sobie z tą substancją słodzącą.
Cechami przemawiającymi na korzyść erytrytolu jest neutralny posmak, który nie ma wpływu na całość dania. Stewia może być nieco wyczuwalna przez wrażliwsze jednostki.
Rozważając zaś wybór erytrytolu czy stewii pod kątem ekonomicznym, również wygrywa erytrytol, który chociaż kilka razy droższy od tradycyjnego cukru, jest kilka razy tańszy od stewii.
Trudno jednoznacznie zdecydować, co lepsze: stewia czy erytrytol. Obie substancje słodzące są do siebie bardzo podobne. To subtelne różnice pomiędzy tymi słodzikami mogą pomóc ostatecznie rozstrzygnąć, która z nich będzie w danym momencie bardziej pożądana: erytrytol czy stewia.
![Proste i pyszne ciasta na Boże Narodzenie [PRZEPISY]](http://image.ceneostatic.pl/data/article_picture/6b/8a/694a-e311-4fdf-8f93-556967e8a6b8_thumb.jpg)
Autor: Agnieszka Ragus