Niezależnie od skórnych problemów i typu cery, wszystkie z nas łączy jedno – chcemy jak najdłużej pozostać piękne i młode. Aby jak najdłużej cieszyć się cerą dwudziestolatki powinnyśmy się zaprzyjaźnić z określoną grupą substancji, jaką są antyoksydanty – sprzymierzeńcy urody i wrogowie wolnych rodników.
Zwane także przeciwutleniaczami pełnią w naszych organizmach niezwykle ważną rolę – zwalczają wolne rodniki, odpowiedzialne za rozwój wielu chorób, ale i procesu starzenia się. Przeciwutleniacze możemy dostarczać sobie na rozmaite sposoby – w postaci odpowiednich produktów spożywczych, suplementów czy „zewnętrznie” – w formie kosmetyków, jeśli chodzi nam wyłącznie o działanie powierzchowne.
Wolne rodniki to nic innego, jak elektrony „bez pary”. Zgodnie z naturalnym prawem, dążą one do połączenia z innym atomem – w tym wypadku zdrowym, wchodzącym w skład komórki naszego organizmu. Na pomoc spieszą właśnie antyoksydant, który niejako odciąga wolny rodnik od elektronów atomów organizmu. To sprawia, że reakcja łańcuchowa zostaje zatrzymana, a wolne rodniki – unieszkodliwione. Dlaczego jednak powinniśmy tak wystrzegać się tych niewielkich intruzów?
Na działanie wolnych rodników jesteśmy narażone wówczas, gdy palimy papierosy, eksponujemy ciało na działanie promieni UV, oddychamy zanieczyszczonym powietrzem bądź żywimy się niezdrową, niskiej jakości żywnością.
Jeśli chcesz na długo cieszyć się dobrym zdrowiem, ale i nie zawracać sobie głowy zmarszczkami, powinnaś zacząć od diety bogatej w antyoksydanty. Oto lista przeciwutleniaczy, które bez problemu znajdziesz w wielu produktach spożywczych:
Z antyoksydantami powinny zaprzyjaźnić się wszystkie osoby, które ukończyły 25 rok życia. Również, gdy jesteś narażona na stałe, wzmożone działanie wolnych rodników (np. nałogowo paląc lub żyjąc w okolicy, gdzie powietrze nie jest najczystsze) zalecane jest wzbogacanie diety w wyżej wspomniane witaminy i minerały, które zneutralizują zgubny wpływ wolnych rodników na organizm.
Antyoksydanty znajdują zastosowanie w profilaktyce pierwszych zmarszczek, o której powinnyśmy pomyśleć już w okolicach 25 roku życia, gdy włókna kolagenu i elastyny w naturalny sposób tracą swoje właściwości regeneracyjne, tak typowe dla bardzo młodej skóry.
Chciałabym polecić wam serię kosmetyków, która dla mnie stanowi ogromne odkrycie (choć na rynku istnieje już dłuższy czas). Mowa o kosmetykach Ziaja z linii Antyoksydacja Jagody Acai, zawierających przeciwutleniacze pochodzące właśnie z tych owoców.
Oto produkty, które mogę polecić z czystym sumieniem tym, którzy chcą, aby zmarszczki pojawiły się jak najpóźniej, a te już powstałe uległy zmniejszeniu. Warto dodać, że linia antyoksydacyjna odpowiednia jest dla każdego typu cery.
Doskonale oczyszczający, pięknie pachnący żel z mikrogranulkami to mój zdecydowany ulubieniec ostatnich tygodni. Już po kilku zastosowaniach zauważyłam, że moja cera stała się o wiele jaśniejsza i bardziej świetlista.
Kwas hialuronowy to substancja, z którą zmarszczki nie mają szans. Znajdziemy ją w antyoksydacyjnym toniku, który przywraca skórze równowagę pH, poprawia jej koloryt i wspomaga usuwanie martwych komórek naskórka.
Serum stosuję zarówno na twarz, jak i skórę szyi i dekoltu. Bezpośrednio po użyciu można zauważyć, że cera staje się bardziej napięta i gładka. Wierzę, że takie działanie ma duże znaczenie w profilaktyce wczesnych zmarszczek.