Data publikacji:

Bieganie a żylaki. Jaki wpływ ma bieganie na powstawanie żylaków? Czy można biegać jak się ma żylaki? Poradnik

Aktywność fizyczna jest niezwykle ważnym elementem zdrowego trybu życia, musi ona jednak być dostosowana do indywidualnych potrzeb i ograniczeń. Osoby, które zmagają się z nieestetycznymi pajączkami na nogach lub żylakami, powinny zadbać o odpowiednią dawkę ruchu, jednocześnie nie obciążając zbyt mocno dolnych kończyn. Bieganie a żylaki to temat, którym zdecydowanie warto się zainteresować. Czy ta dolegliwość jest przeciwwskazaniem do codziennego joggingu? A może przeciwnie – sport może okazać się pomocny w jej zwalczaniu?
bieganie a żylaki

Żylaki – jaki tryb życia przyczynia się do ich powstawania?

Dawniej żylaki kojarzyły się przede wszystkim ze starszymi osobami. Rzeczywiście, wśród ludzi nimi dotkniętych, większość stanowią seniorzy po 60. roku życia. Specjaliści podkreślają jednak, że systematycznie rośnie liczba pacjentów, którzy nie ukończyli jeszcze 40 lat. Winą obarczają przede wszystkim siedzący tryb życia i brak ruchu, które są obecnie normą ogromnej grupy pracowników biurowych. Żeby poprawić swój stan zdrowia, wielu z nich rozważa bieganie, a żylaki dodatkowo motywują do podjęcia wyzwania.

Chociaż bardzo duży wpływ na pojawienie się żylaków mają czynniki genetyczne, nie ulega wątpliwości, że zdrowym trybem życia mamy szansę im przeciwdziałać. Niewskazane jest nie tylko zbyt długie siedzenie, ale także praca stojąca, ponadto do pogłębiania problemów przyczyniają się stosowanie używek oraz zła dieta.

Osoby obciążone genetycznie lub takie, które zauważyły już pierwsze pajączki, powinny jak najszybciej przedsięwziąć konkretne działania, żeby nie dopuścić do powstania żylaków. Istotny jest ruch, a bieganie może być świetnym środkiem profilaktycznym, pod warunkiem, że nie prowadzi do zbytniego przemęczenia dolnych kończyn.

Żylaki a bieganie

Chcąc prowadzić aktywniejszy tryb życia, często kierujemy się tym, co aktualnie jest modne. Bieganie z całą pewnością jest jednym z najpopularniejszych sportów idealnych na co dzień, dlatego wydaje się oczywistym wyborem. Pojawia się jednak dylemat, czy można biegać i jak, kiedy się ma żylaki. Na pierwszą część pytania odpowiedź jest prosta – tak, tego typu dolegliwości nie powinny nas powstrzymać przed podjęciem codziennych treningów. Bardzo ważne jest jednak, jak będą one wyglądały.

Do nowej aktywności trzeba się przygotować, szczególnie jeśli do tej pory sport oglądaliśmy głównie w telewizji. Czego potrzebujemy, jeśli rozpoczynamy bieganie, a na nogach mamy żylaki? Polecane są skarpety lub getry uciskowe. Choć nie powstrzymają rozwoju zmian na nogach, są doraźną pomocą, zmniejszają dolegliwości bólowe i niwelują uczucie „ciężkich nóg”.

Najlepiej zaopatrzyć się w specjalną odzież do biegania, a zwłaszcza w obuwie, bez którego nie ma sensu próbować joggingu. Pozwoli ono zachować pełnię bezpieczeństwa i znacznie poprawi komfort. Osoby, które mają bardzo słabą formę, powinny zacząć od marszobiegów, dopiero później wskazany jest trucht. W przypadku wydatnych żylaków lub nawet jedynie przy skłonności do nich, warto na tym poprzestać. Regularny trucht będzie sportem idealnym, który nie zmęczy nóg na tyle, by przyczynić się do pogłębienia ich problemów.
Krótko mówiąc – bieganie jest rewelacyjnym sportem, a żylaki nóg nie powinny powstrzymać przed rozpoczęciem treningów o niskiej intensywności. Nie warto natomiast przebiegać maratonu i koniecznie trzeba pozostawić sobie czas i przestrzeń na regenerację organizmu. Niektórzy bardzo lubią bieganie na bieżni, pozwala ono na większą kontrolę nad ćwiczeniami. W razie wątpliwości warto również skontaktować się ze swoim specjalistą, który dobrze zna konkretny przypadek. Być może oceni on, że z różnych przyczyn lepszym pomysłem będą szybkie marsze, jazda na rowerze lub nornic walking?

Czy bieganie pomoże na żylaki?

Wiemy już, że przy dolegliwościach związanych z krążeniem nie jest zabronione bieganie. A czy pomoże na żylaki na nogach? Niestety, nie można liczyć na to, że zmiany, które już się pojawiły, znikną pod wpływem sportu. Jednak trzeba wziąć pod uwagę fakt, że jedną z ważniejszych przyczyn ich powstawania jest nadwaga, a aktywność fizyczna pozwala na przywrócenie zdrowej masy ciała. Ponadto każda forma ruchu o mało intensywnym natężeniu zapobiega pogłębianiu się problemów z żylakami.

Jeśli zmiany na nogach są już wyraźnie widoczne, pomóc może jedynie wizyta u specjalisty – flebologa, który zaleci konkretne zabiegi. Oczywiście w żadnym wypadku nie oznacza to, że należy zrezygnować ze zdrowego trybu życia.

Żylaki a inne ćwiczenia

Dolne kończyny, które są podatne na żylaki lub już są nimi naznaczone, lubią ćwiczenia o umiarkowanej intensywności, które nie prowadzą do ich znacznego przemęczenia. W tym przypadku znalezienie złotego środka ma szczególne znaczenie.

Jaki sport, oprócz biegania, jest wyjątkowo zdrowy, a żylaki nie są dla niego przeciwwskazaniem? Jazda na rowerze! Jednoślady są wyjątkowym sprzętem treningowym, nie obciążają stawów, pomagają utrzymać dobrą formę i zrzucić nadprogramowe kilogramy. Istotne jest jedynie, by wybrać dobry rower i umiejętnie dopasować go do siebie, ważna jest zwłaszcza wysokość siodełka. Kiedy będzie odpowiednia, nogi nie będą męczyły się w czasie jazdy.

Dla nóg korzystne są również spacery o średniej intensywności. Mówi się, że to najbardziej naturalny dla człowieka sport, obecny z nami od początków powstania gatunku. To dlatego jest świetnym sposobem na poprawę funkcjonowania całego organizmu. Bardzo zdrowe i niezwykle relaksujące jest także pływanie. Osoby ze skłonnością do żylaków mogą również chodzić na fitness czy aerobik, a nawet na siłownię, jednak w tym ostatnim przypadku konieczna jest rezygnacja z ćwiczeń z obciążeniem. Dozwolone są jedynie niewielkie ciężary.
Natalia Dymarczyk
Natalia Dymarczyk

Absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Gdańskim. Miłośniczka bliskich i dalekich wędrówek, po których chętnie zasiada do klawiatury. Lubi pisać o rodzicielstwie, aktywności i życiu codziennym