Data publikacji:

Przepis na raki: jak jeść raki?

Raki to dla większości osób niezwykle luksusowa potrawa, zarezerwowana dla smakoszy. Być może dlatego trudno uwierzyć, że w wielu miejscach Europy, w tym także w Polsce, były przez długi czas odbierane jako potrawa dla pospólstwa i biedoty. Dziś od przygotowania i smakowania mięsa tych zwierząt odstrasza nie tylko ich wysoka cena, ale również wątpliwości co do tego, jak zabrać się za ich jedzenie. Podpowiadamy zatem, jak jeść i przygotować raki.
przepis na raki

Przepis na raki – jak przygotowujemy raki?

Raki przygotowujemy do spożycia w dużym garnku z osoloną wodą i dodatkiem koperku, w którym gotujemy całego skorupiaka. Specjaliści radzą wybierać okazy, których ogon po przygotowaniu naturalnie zwija się pod podbrzusze, co dobrze świadczyć będzie o świeżości mięsa.
Jeżeli zamiast mrożonego chcemy ugotować żywego raka, w pierwszej kolejności wkładamy go do zamrażalnika na około pół godziny. W ten sposób skorupiak zapadnie w głęboki sen i nie będzie wierzgał, gdy będzie wrzucany do naczynia. Przed tym należy jednak go dokładnie wykąpać w wodzie i szczotką usunąć z jego powierzchni ewentualny muł oraz inne zabrudzenia.
W tym czasie możemy zacząć gotować wodę. Kiedy osiągnie ona stan wrzenia, jest to sygnał, by rozpocząć kąpiel skorupiaka. Gotowanie powinno trwać od 10 do około 20 minut, a w ekstremalnych przypadkach nawet pół godziny. Różnice w czasie wynikają przede wszystkim z wielkości zwierzęcia. Małe egzemplarze gotują się znacznie szybciej. Weźmy to pod uwagę, wrzucając do wody kilka różnych sztuk, bowiem źle przygotowane mięso jest sztywne i niesmaczne.
Podczas gotowanie usłyszymy nieraz piski i trzaski dobywające się z naczynia. Nie znaczy to, że rak chce się wyrwać z niego siłą, ale zwyczajnie pod wpływem temperatury głośno pękają części jego pancerza.
Garnek z ognia ścigamy od razu, gdy rak jest gotowy do spożycia, najłatwiej poznać to po zmianie koloru skorupy. Jeżeli przyjmuje ona głęboką czerwoną barwę, jest to sygnał, że możemy wyciągać zwierzaka. Przed dalszą obróbką musimy pamiętać o dokładnym odsączeniu wody oraz pozostawieniu go na około 10 minut do ostygnięcia.
Teraz mamy do wyboru, możemy podać raka na talerzu i cieszyć się od razu jego smakiem albo zdecydować się na obranie skorupiaka i użycie jego części jako składników w innych potrawach. Rakowe mięso jest doskonałym dodatkiem do różnego typu potrawek, sałatek oraz przystawek, stanowi też podstawę różnych zup i bulionów. W sieci znajdziemy moc przepisów i inspiracji, które zadowolą kubki smakowe nawet najwybredniejszych smakoszy. Oczywiście chęć eksperymentowania może ostudzać nieco cena raka.

Jak jeść raki?

Ugotowanego raka jemy, zaczynając od urwania jego ogona od reszty ciała. Mocno chwytamy obie części zwierzaka, przekręcamy je i ciągniemy w przeciwnym kierunku. W ten sposób odrywamy odwłok, z którego usuwamy następnie kilka największych okalających go pierścieni pancerza, aby otrzymać łatwiejszy dostęp do mięsa. Równie mięsiste są też szczypce – aby dostać się do ich środka musimy je rozłupać. Na szczęście okalająca je ugotowana skorupa nie stawia zbyt dużego oporu i dość łatwo odchodzi. Z główki zwierzęcia można natomiast wyssać uchodzący za przysmak sok.
Do jedzenia raka w restauracjach oraz na przyjęciach i bankietach używa się zazwyczaj specjalnych sztućców podawanych wraz z talerzem. W bardziej luźnej i przyjaznej atmosferze raki spożywa się najczęściej wyłącznie palcami.
Zdjęcie: Envato Elements