Słyszeliście o naturalnych mydłach, balsamach i środkach czystości marki Yope? Produkty Yope w 92% zawierają składniki pochodzenia naturalnego oraz o niskim stopniu przetworzenia. Dostałam od tej firmy zestaw kosmetyków do pielęgnacji dłoni i postanowiłam sprawdzić jaka jest ich jakość :)
Zestaw wygląda prześlicznie! Butelki z pompką są bardzo praktyczne, znajdują się na nich humorystyczne rysunki zwierzaków.
Często mydła czy to w kostce czy to w płynie lubią wysuszać skórę. W przypadku mydeł Yope nie zauważyłam tego. Skóra po ich użyciu jest przyjemnie nawilżona, czysta i ślicznie pachnie.
Moje figowe mydło ma zapach bardzo świeży, owocowy, który utrzymuje się na skórze przez dłuższy czas.
W jego składzie znajdziemy między innymi naturalny ekstrakt z owoców figowca, który pomaga skórze walczyć z wolnymi rodnikami. Znajdziemy mikroelementy i witaminy B i C, które regenerują i nawilżają skórę. Mydełko figowe zawiera też dużą dawkę gliceryny roślinnej, która doskonale nawilża, uelastycznia i wygładza skórę. Witamina B5 i alantoina łagodzą wszystkie podrażnienia i regenerują naskórek.
Mydło nie zawiera parabenów, silikonów, barwników, SLES-u i SLS-u.
Balsam do rąk miód bergamotka
W przypadku balsamów naturalnych bywa różnie ale Yope się spisał. Dogłębnie nawilża skórę, pięknie pachnie, dobrze się wchłania nie pozostawiając skóry tłustej ani lepkiej. Już po pierwszym użyciu można zauważyć poprawę. Skóra rąk jest zregenerowana, zmiękczona i nawilżona. Po kilku dniach regularnego stosowania efekt jest jeszcze bardziej wyraźny.
Jaki ma skład?
Balsam posiada w swoim składzie ekstrakt z miodu oraz cztery naturalne olejki roślinne. Ekstrakt z miodu, dzięki zawartości witamin B6, B12 i C, naturalnych antyoksydantów, kwasów AHA oraz protein, ma działanie wygładzające i odżywcze. Olejki tsubaki i z oliwek zmiękczają oraz wygładzają skórę dłoni. Organiczny olejek arganowy i kokosowy regenerują i wzmacniają. W składzie znajdziemy też organiczne masło shea, które zapobiega przesuszeniu naskórka i uelastycznia go, witaminę E chroniącą komórki przed zbyt szybkim starzeniem oraz nawilżającą glicerynę.
Balsam nie zawiera silikonów, syntetycznych barwników, parabenów oraz olei mineralnych.
Mydło werbena
Mydełko ma cytrusowy, bardzo świeży zapach. Po każdym jego użyciu skóra pozostaje czysta, nawilżona i pachnie świeżością.
Jaki ma skład?
W składzie znajdziemy ekstrakt z liści werbeny pospolitej, który nadaje lekki, cytrusowy aromat, daje poczucie świeżości oraz poprawia nastrój. Ma również działanie antybakteryjne i zmiękczające naskórek. Mydło zawiera też dużą dawkę gliceryny roślinnej, która doskonale nawilża, uelastycznia i wygładza skórę. Witamina B5 i alantoina łagodzą wszystkie podrażnienia i regenerują naskórek.
Mydło nie zawiera nie zawiera parabenów, silikonów, barwników, SLES-u i SLS-u.
Podsumowując, kosmetyki Yope spisały się! Nawilżają, regenerują, przepięknie pachną, mają fajną konsystencję. Spodobały mi się na tyle, że nie wiem czy będę jeszcze umiała powrócić do używania zwykłych mydeł :)
Zachęcam Was do zaglądania na bloga i śledzenia naszego profilu na fb. Już wkrótce rozpoczynamy konkurs, w którym będzie można wygrać zestawy naturalnych kosmetyków Yope :)
Dajcie znać czy znacie już produkty tej marki :)