Jak długo można zarażać infekcją?

Niewielu Polaków może powiedzieć, że przez cały rok choćby jeden raz nie zaraziło się i nie przeszło np. przeziębienia. Bez względu na to, jaki prowadzimy styl życia, ponad 90 proc. dorosłych przeziębia się co najmniej jeden raz do roku. Jak to się dzieje? W jaki sposób dochodzi do zarażenia? Jak długo zarażamy po tym, jak sami nabawimy się infekcji?

Jak dochodzi do zarażenia?

Najpopularniejszą infekcją górnych dróg oddechowych jest przeziębienie, które w zdecydowanej większości przypadków jest efektem działania wirusów. Może je wywoływać nawet około 200 z nich, ale najczęściej sprawcami są rhinowirusy. Do zarażenia się wirusem może dojść przede wszystkim drogą kropelkową – wystarczy, że przebywasz w pomieszczeniu, w którym zarażona osoba kicha czy kaszle. Zarażać zaczynamy już na jeden dzień przed pojawieniem się objawów aż przez 5 do 7 dni od ich wystąpienia. Dzieci, u których dolegliwości związane z infekcją najczęściej trwają dłużej, tak samo dłużej mogą zarażać. Infekcja może rozwinąć się w organizmie w wyniku kontaktu z przedmiotami codziennego użytku, których dotykała osoba chora. Z raportu opublikowanego przez brytyjską służbę zdrowia wynika, że wirusy, które odpowiadają za infekcje dróg oddechowych są w stanie przetrwać na różnych przedmiotach nawet przez kilka dni. Z czasem jednak maleje zdolność tych wirusów do powodowania szkód w organizmie. W zależności od rodzaju wirusy mogą przeżyć:

• do 24 godzin na łyżeczce czy szklance,
• do 6 h godzin klamkach i blatach,
• do godziny na dłoniach,
• do 45 minut na odzieży,
• do 20 minut na skórze.

W ramach profilaktyki lekarze zalecają jak najczęstsze mycie rąk, dzięki czemu zmniejszamy ryzyko infekcji. Żeby nie zarażać, zakrywaj usta i nos, kiedy kichasz lub kaszlesz i używaj chusteczek jednorazowych. Z drugiej strony naukowcy z University of Maryland School of Public Health Researchers dowiedli, że stosowanie się do tych zaleceń może nie uchronić przed zarażeniem się, gdyż wirus rozprzestrzenia się nawet podczas oddychania. Wyniki analizy opublikowano w piśmie „Proceedings of the National Academy of Sciences”. Udowodniono m.in. że w pierwszych dniach od wniknięcia wirusa grypy do organizmu jest on szczególnie zaraźliwy, bez względu na to, jakie działania podejmuje osoba chora. Wynika z tego, że w pierwszym etapie choroby zarażamy nawet tych, z którymi nie mamy bezpośredniego kontaktu. Grypa to, podobnie jak przeziębienie, infekcja wirusowa.

Jednocześnie badanie to potwierdziło, jak ważne dla społeczeństwa jest leczenie się chorego w domowym zaciszu. Jednak ankiety pokazują, że dla zdecydowanej większości Polaków objawy grypy czy przeziębienia nie są wystarczającym argumentem do zrezygnowania z pójścia do szkoły, czy pracy. Nie rezygnując z codziennych obowiązków, przyczyniamy się do rozpowszechniania infekcji.

Często bywa i tak, że w przypadku przeziębienia niektóre objawy, takie jak kaszel, utrzymują się nawet przez kilka tygodni. Wtedy w dalszym ciągu możesz zarażać osoby znajdujące się w twoim otoczeniu – nie tylko bezpośrednim. W czasie infekcji warto nie tylko pozostać w domu i odpoczywać, ale nawet unikać kontaktu z domownikami, a szczególnie małymi dziećmi, które są wyjątkowo podatne na infekcje wirusowe. Ograniczyć ryzyko zarażenia się możesz na kilka sposobów, m.in. poprzez:

• częste mycie rąk przez około 15 s za jednym razem,
• unikanie miejsc publicznych w okresie największej zapadalności na infekcje,
• wysypianie się,
• minimalizowanie stresu,
• uprawianie sportu.

Żadna metoda nie daje 100 proc. ochrony przed chorobami wywoływanymi przez wirusy, ale poprzez odpowiednią profilaktykę możesz spowodować, że nie będziesz długo i często zmagać się z objawami infekcji.