Prognoza jest zła w przypadku pacjentów niezdiagnozowanych, u których nie zostało wprowadzone leczenie. Uważa się, że jeśli w ciągu pierwszych 7 lat od postawienia diagnozy i wprowadzenia leczenia u chorego nie dojdzie do znacznej niepełnosprawności, to ryzyko, że niepełnosprawność pojawi się z czasem, jest niewielkie. Są to oczywiście tylko statystyki.