Masz dzień aerobowy, wskakujesz na cardio po treningu siłowym, planujesz "spacerek" na poprawę kondycji. To wszystko da Ci bieżnia, ale pod warunkiem, że odpowiednio dobierzesz ustawienia sprzętu. Nie marnuj tych kilkunastu, kilkudziesięciu minut na bezowocne podążanie po magnetycznej taśmie. Teraz ustawienie bieżni nie będzie problemem.
Ustawienie kąta nachylenia taśmy to nie taka sobie nieistotna zabawa. Nie powinnaś bezmyślnie regulować kolejnych parametrów. Jeśli nie wiesz, jak obsłużyć sprzęt, który wariant gotowych bądź manualnych ustawień wykorzystuje, zapytaj dyżurującego trenera lub kogoś z obsługi. Udzieli Ci szybkiego szkolenia z obsługi urządzenia i zwróci uwagę na najważniejsze szczegóły dotyczące realizacji planu.
Nachylenie może zdziałać prawdziwe cuda. Poznaj podstawowe zasady konfigurowania ustawień bieżni:
To cel determinuje pozostałe czynniki, a więc prędkość biegu, kąt nachylenia, poziom zaawansowania lub gotowy zestaw treningów (np. tryb górski ze zmienną intensywnością chody). Bez niego będziesz patrzyć z przerażeniem na przyciski.
Kąt nachylenia wpływa na sposób pracy naszego ciała, a tym samym na realizację naszych założeń:
[blockquote pull="" align="left" attributed_to="" attributed_to_url="{{attributed_to_url}}"]Zwiększając poziom nachylenia, zwiększasz pracę mięśni kilkukrotnie! Czy wiesz, że nachylenie o wartości 9% to nawet 7-krotny wzrost pracy wszystkich mięśni nóg! Podczas spaceru na pochylonej pod takim kątem taśmie Twoje uda wyrabiają prawie 800% normy! Rezultaty? Szybsze spalanie tkanki tłuszczowej, zwiększenie wydolności organizmu oraz siły mięśniowej.[/blockquote]
Nie jest powiedziane, że biegacz rozpędzający się na płasko ułożonej bieżni do 16 km/h osiągnie te same rezultaty podczas podbiegu o wysokim nachyleniu. Za duża prędkość może skutkować wypadkiem lub w bardziej optymistycznym wariancie - szybszym zakończeniem treningu. Dostosowując tempo, zwiększasz efektywność ćwiczeń.
[blockquote pull="" align="left" attributed_to="" attributed_to_url="{{attributed_to_url}}"]Pamiętaj: bieżnia to nie tylko bieg, ale także chód. Odpowiednio dopasowany rytm marszu, w połączeniu z optymalnym nachyleniem, będzie skutkował jeszcze lepszym spalaniem tkanki tłuszczowej.[/blockquote]
Stosowanie cały czas tego samego schematu nie jest najlepszą strategią. Nasze ciało zaadaptuje się do wysiłku i przestanie odpowiadać na taki bodziec. Dotyczy to nie tylko prędkości, ale także nachylenia bieżni. Wprowadzane cyklicznie modyfikacje zapewnią Ci ciągły progres.
Warto także stosować programy, które w sposób losowy zmieniają poziom taśmy, wpływając na stopień intensywności. Tego typu interwały skutecznie podkręcają metabolizm i budują jeszcze lepszą wydolność organizmu.