Badania wskazują, że nawet co piąta osoba może borykać się z objawami przesilenia wiosennego – chronicznym zmęczeniem, mniejszą wydajnością fizyczną, wahaniami nastrojów czy obniżeniem koncentracji. Istnieje podejrzenie, że fundujemy je sobie sami – poprzez mało urozmaiconą dietę w okresie jesienno-zimowym. Zmiany klimatyczne zachodzące przy zmianie pory roku nie oddziałują na nas wówczas pozytywnie – organizm trudniej przystosowuje się do nowych warunków.
Jeśli i ty padniesz ofiarą wiosennego przesilenia, możesz próbować z nim walczyć na kilka sposobów.
Jeśli nasza dieta zimą była uboga w mikroelementy i witaminy, najwyższy czas, by naprawić ten błąd. Wiosną postaraj się jeść częściej, w małych porcjach, uwzględniając urozmaicony jadłospis. Każdego dnia powinny znaleźć się w nim owoce, warzywa, nabiał, ryby oraz chude mięso. W ramach przekąski sięgaj po orzechy, pestki i ciemną czekoladę. Powyższe składniki zapewnią ci odpowiednią dawkę witamin, a także cennych pierwiastków (przede wszystkim magnezu i cynku), które obniżą poziom napięcia oraz poprawią koncentrację i samopoczucie.
Mięta, melisa czy napary z suszonych owoców poprawią nastrój, a dodatkowo dostarczą ci potasu, magnezu i cynku, które korzystnie wpłyną na twój układ krwionośny i nerwowy, dzięki czemu nabierzesz energii. Jeśli jesteś zwolenniczką wschodnich ziół, możesz sięgnąć śmiało po żeń-szeń, znany ze swoich właściwości pobudzających.
Stres to jeden z najcięższych objawów wiosennego przesilenia – nie pozwala nam na skupienie się, przeszkadza we śnie, staje się przyczyną pogorszonego nastroju i spadku energii. Walcz więc z nim tak, jak lubisz najbardziej – poprzez sport, spotkania z przyjaciółmi, relaks przy ulubionej książce… wszystkie chwyty dozwolone – ważne, abyś każdego dnia znalazła chwilę na małą przyjemność.
Niedobór światła to poważny powód obniżenia nastroju. Promienie słoneczne stymulują produkcję serotoniny, jednego z „hormonów szczęścia”, dlatego ważne, abyś korzystała z pierwszych, słonecznych, wiosennych dni. Podczas ładnej pogody znajdź chwilę na krótki spacer po parku, usiądź na moment na świeżym powietrzu. Zobaczysz, że od razu poczujesz się lepiej!
Macie swoje sposoby na walkę z wiosennym przesileniem?