Wiele osób ćwiczących, a w szczególności będących na diecie redukcyjnej, wpada w pułapkę 7-dniowych sesji treningowych. Przez cały tydzień wymuszają na swoim organizmie ogromny wysiłek, sądząc, że tym sposobem szybciej osiągną cel. Nieumiejętne rozplanowanie sesji treningowych prowadzi do syndromu przetrenowania, kontuzji i... spowolnienia metabolizmu! Tak Twoje ciało będzie się bronić.
Dzień regeneracji to czas, gdy dajesz mu chwilę wytchnienia, pozwalasz odbudować spracowane tkanki i wrócić do równowagi. Tego dnia nie powinnaś się forsować. Unikaj ciężkich prac fizycznych i dodatkowego wysiłku. Nie oznacza to, że całą dobę powinnaś przeleżeć. Jeżeli nie wyobrażasz sobie choćby jednego dnia bez ćwiczeń, to mamy dla Ciebie kilka pomysłów na aktywny dzień regeneracji.
WAŻNE: dzień regeneracji powinien być wcześniej zaplanowany. Oznacza to, że należy go wpisać w swój tygodniowy rozkład treningowy (nie licząc oczywiście nagłych sytuacji, np. wypadków losowych lub gwałtownego spadku formy). Dzięki temu osiągniesz jeszcze lepsze efekty.
Spacer to dobry sposób na aktywny wypoczynek. Spokojny chód na świeżym powietrzu pozwoli Ci się odprężyć i dotlenić.
Po kilkudniowym trybie treningowym Twoje mięśnie mogą być spięte - chociaż rozciągasz się po treningu. Dziesięciominutowy stretching po forsownych ćwiczeniach to jednak trochę za mało (tak, wiemy - spieszyłaś się do domu). Dlatego poświęć dzień regeneracji na uelastycznienie i rozluźnienie ciała. Godzinny stretching pozwoli nadrobić zaległości z kilku ostatnich dni. Dobrą opcją będzie też joga.
Lekka przejażdżka rowerem po płaskim terenie nie będzie dużym obciążeniem dla mięśni nóg. Lekka przerzutka i wolne tempo pozwolą Ci odpocząć i odstresować się po ciężkim dniu.
Jeżeli posiadasz w domu konsolę (np. Nintendo Wii) możesz zagrać w jakąś grę sportową. To świetna zabawa połączona z aktywnością fizyczną. Ustaw niższy poziom trudności i baw się w najlepsze.
Pogoda dopisuje? Wykorzystaj to i zaplanuj zabawy na świeżym powietrzu. Idź do pobliskiego parku z piłką lub rakietkami do badmintona, gdzie wspólnie z przyjaciółmi i rodziną zagracie w jakąś grę. Nie mówimy o poważnych meczach, a o niezobowiązującym odbijaniu lotki w trakcie rozmowy lub zabawie w Twistera. To świetny sposób na spędzenie czasu na najbliższymi.