Nadwaga to wbrew pozorom nie tylko ludzka przypadłość. Coraz więcej psów cierpi bowiem z powodu nadprogramowych kilogramów. Zaburzenie to stało się ostatnimi czasy jedną z najpopularniejszych chorób cywilizacyjnych zwierząt. Jak sobie z nią radzić? Jak odchudzić psa, by uniknąć przykrych skutków otyłości?
Nadwaga u psów to niestety często bagatelizowany problem, który – jak wskazują różne badania – dotyczy nawet trzydziestu procent czworonogów. Warto zauważyć, że jest to kłopot nie tylko natury estetycznej. Jest to poważne schorzenie, które może skutkować wieloma dolegliwościami, które mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla zdrowia, ale nawet i życia psa. Z tego powodu powinniśmy robić wszystko, by nie dopuścić do jej rozwoju. Co jednak, jeśli jest już za późno i nasz pies jest… gruby? Na szczęście istnieje szereg możliwości wyjścia z tej kłopotliwej sytuacji.
Często sami usprawiedliwiamy swoją wagę grubymi kośćmi bądź gromadzeniem się wody. Z tego powodu nie ma się co dziwić, że niekiedy wydaje się nam, że okrągła sylwetka naszego psa jest jedynie sprawką obfitego futra bądź uwarunkowań genetycznych. Właśnie dlatego powinniśmy przede wszystkim upewnić się, że nasz pies ma problem. Najprostszym rozwiązaniem jest zważenie psa i porównanie wyniku ze wzorcem właściwym dla danej rasy.
Ciężar psa powinniśmy kontrolować regularnie, najlepiej raz w miesiącu. Pomoże nam w tym lekarz weterynarii, który bez problemu określi prawidłową wagę zwierzęcia. Czasem wystarczy tylko spojrzeć na psa, by zauważyć problem. Zarówno z góry, jak i z profilu powinna być widoczna talia zwierzaka. Jeśli głaszcząc go po bokach, nie wyczujemy przy lekkim ucisku żeber, możemy być pewni, że wyhodował on już warstwę nadprogramowej tkanki tłuszczowej.
W jaki sposób pies może się nabawić nadwagi? Niestety zazwyczaj za taki stan rzeczy odpowiada człowiek. Wielu z nas pragnie uszczęśliwić swojego pupila, wynagrodzić mu częste nieobecności. Z tego powodu po całym dniu pracy, zamiast zabrać psa na długi spacer, częstujemy go smakołykami (w tym „ludzkim jedzeniem”) i przekarmiamy. Dodajmy do tego zbyt duże porcje czy nielimitowany dostęp do pożywienia i niewystarczającą aktywność fizyczną – nadwaga gotowa.
Karma Royal Canin Veterinary Diet Obesity Management; 129,00 zł
Oczywiście istnieją też rasy psów z tendencją do nadwagi. Zwykle są to psy myśliwskie, które charakteryzują się nie tylko niepohamowanym zamiłowaniem do ruchu, ale i jedzenia. Jeśli zapomnimy o tych wrodzonych predyspozycjach, nasz pupil szybko ze sportowca zamieni się w „puszystego” psa kanapowego. Wśród innych czynników wywołujących nadwagę wymienia się także zabieg sterylizacji. Nie ma on co prawda bezpośredniego wpływu na wzrost wagi, jednak potrafi on zmienić życie naszego psa.
Wysterylizowane zwierzę staje się zazwyczaj spokojniejsze, często ma mniejszą ochotę na ruch. Warto mieć to na uwadze i zawczasu zacząć stosować specjalistyczną karmę przeznaczoną dla kastratów. Nie możemy także zapominać o wieku czworonoga. U starzejącego się psa zauważa się duży spadek aktywności fizycznej. Powinniśmy więc zapewniać mu wysiłek dostosowany do jego możliwości, a także zmniejszyć kaloryczność posiłków.
Jeśli nie zareagowaliśmy w odpowiednim momencie, nasz pies zdążył utyć. Być może na pierwszy rzut oka nie wydaje się być nieszczęśliwy, jednak warto mieć świadomość, że każdy dodatkowy kilogram, który musi on dźwigać na swoich czterech łapach, przyczynia się do przeciążenia stawów i kręgosłupa. W znacznym stopniu zwiększa to ryzyko poważnych kontuzji. Nadwaga i otyłość u psa ma jednak wpływ nie tylko na aparat ruchu.
Dodatkowe kilogramy równie niekorzystnie odbijają się na układzie krążenia, przyczyniając się do osłabienia mięśnia sercowego, a nawet zawału. Wśród innych chorób, których występowanie utożsamiane jest z nadwagą i otyłością, wymienia się także cukrzycę, zaburzenia gospodarki lipidowej, schorzenia wątroby, dróg moczowych, jamy ustnej, a nawet skóry. Wszystko przekłada się na skrócenie długości życia naszego ukochanego psa.
Jak widać, otyłość to naprawdę poważna dolegliwość. Jeśli tylko zostanie zdiagnozowana, nie możemy zwlekać. Im wcześniej zaczniemy działać, tym lepiej. Na początku konieczna jest wizyta u specjalisty, lekarza weterynarii, który określi ogólny stan zwierzęcia i wykluczy ewentualne choroby. Następnie zaleci nam odpowiednią kurację odchudzającą. Zazwyczaj składa się na nią połączenie właściwej diety ze zwiększoną dawką aktywności fizycznej. Jeżeli nasz pies zdążył się już dorobić problemów ze stawami, powinniśmy ostrożnie zaplanować jego trening.
Karma Royal Canin Nutritional Supplement Educ, 2,84 zł/50g
Podstawą jest oczywiście właściwy plan żywieniowy. Przede wszystkim powinniśmy wyeliminować wszystkie błędy, takie jak dokarmianie psa pomiędzy posiłkami czy częstowanie go naszym jedzeniem. Warto też zapytać lekarza weterynarii o specjalistyczne odchudzające karmy dla psów. Na rynku dostępne są zarówno mokre, jak i suche karmy dietetyczne, dzięki którym nasz pies nie odczuje żadnych negatywnych skutków odchudzania.
Specjalistyczna karma dla psów, pomimo ograniczonej wartości energetycznej, jest w stanie w pełni zaspokoić apetyt czworonoga. Dzięki specjalnie opracowanej teksturze krokietów i naturalnym substancjom aromatycznym, karma wyróżnia się dużą smakowitością, zapewniając uczucie sytości. Odpowiednio dobrane składniki szybko ograniczają ilość tkanki tłuszczowej, przy jednoczesnym utrzymaniu prawidłowej masy mięśniowej.
Takimi cechami wyróżniają się karmy weterynaryjne dostępne w wielu lecznicach.
Karma wysokiej jakości jest konieczna w zbilansowanej diecie każdego psiaka. Wejdź na #rekordowamiska2017 i pomóż nam pobić Rekord Guinnessa w ilości zebranej karmy dla zwierząt ze schronisk!
- Tylko specjalistyczny produkt jest gwarancją, że nasz pies, pomimo przebywania na diecie, otrzyma wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Lekarze weterynarii polecają linię Satiety i Obesity Management. Wyróżniają się one składem opracowanym przez specjalistów: powoli uwalniają energię, pozwalając uniknąć napadów głodu pomiędzy posiłkami – radzi Justyna Przełączkowska, specjalista ds. komunikacji naukowej z Royal Canin.
Należy pamiętać, by pozostawać w stałym kontakcie z lekarzem weterynarii, który na bieżąco będzie oceniał postępy naszego psa. Co więcej, musimy wiedzieć, że odchudzanie to nie jednorazowa akcja, a długotrwały proces. W tym przypadku nie warto się spieszyć. Wręcz przeciwnie, powinniśmy dążyć do fizjologicznego tempa spadku masy ciała, które w przypadku psa stanowi utratę do dwóch procent początkowej wagi w ciągu tygodnia.
Nie możemy działać zbyt radykalnie. Stopniowa zmiana diety i zwiększanie aktywności fizycznej to podstawa sukcesu. Pamiętajmy, że wprowadzone przy odchudzaniu nawyki powinny zostać utrwalone. W przeciwnym razie szybko wrócimy do punktu wyjścia, a nasz pies do nadwagi i związanych z nią przykrych dla zdrowia konsekwencji.