Uwielbiasz zmysłowość płynącą z tanga argentyńskiego, a jednocześnie fascynują Cię afrykańskie i latynoskie rytmy? Kizomba połączy te obie pasje sprawiając, że pojęcie bliskości w tańcu z partnerem nabierze całkiem innego charakteru.
Podobnie jak większość rodzajów tańca, kizomba zrodziła się ze stylu muzycznego, którego kolebką jest Angola. Początki tego zmysłowego tańca sięgają końca lat 70. XX wieku, a inspiracją do jego powstania była semba (poprzednik samby) oraz zouk. W jednym z rdzennych języków państwa leżącego w południowo-zachodniej części Afryki nad Oceanem Atlantyckim kizomba oznacza „dobrą zabawę”. Doskonale oddają to bardzo emocjonalne utwory, pod które się ją tańczy, wykonywane głównie w języku portugalskim, ale również francuskim czy angielskim. Ze względu na charakterystyczny beat w muzyce, ruchy w kizombie opisuje się jako „bicie serca”.
W tym tańcu w parze dominującą rolę odgrywa mężczyzna. Partnerka w pełni poddaje się jego prowadzeniu, akceptując jego bardzo bliską obecność i wsłuchując się w sygnały odnośnie charakteru kolejnego ruchu. Ciała tancerzy stykają się głównie klatkami piersiowymi, a przy takim samym wzroście – również skroniami.
Kizomba to spora swoboda w interpretacji - mężczyzna wybiera figury i sposób ich wykonania – spokojny lub dynamiczny – według własnego uznania, najlepiej zgodnie z odczuwanymi emocjami. Pary tańczące kizombę wyglądają tak, jakby świat dla nich nie istniał, są jak w hipnozie.
Jeśli nie masz oporu przed bardzo bliskim kontaktem, a lubisz tańczyć kizomba z pewnością przypadnie Ci do gustu. Zawsze możesz spróbować zainteresować zajęciami swojego partnera – regularne treningi mogą pogłębić więź i być ciekawym urozmaiceniem związku.
*Aby dowiedzieć się więcej o produkcie, kliknij w jego zdjęcie