Dla wielu z nas dieta to nie tylko wyzwanie, ale dość wstydliwa kwestia. Czasami krępujemy się podziękować i odmówić poczęstunkowi czy zaproszeniu, bojąc się urazić gospodarza (osobę zapraszającą). To pierwszy etap do utraty motywacji lub permanentnego lęku przed jakąkolwiek aktywnością towarzyską. Nie tędy droga. Zmiana nawyków żywieniowych nie może być ciężarem dla Twojej psychiki. Oto 6 wskazówek, dzięki którym przetrwasz wypad do restauracji.
Czy to planowane wyjście, czy spontaniczny wypad, możesz zawsze zaproponować "swój" lokal, czyli sprawdzone miejsce, gdzie podają smaczne jedzenie i w którego ofercie znajdziesz coś, co będzie pasowało do Twojego planu żywieniowego.
Podejmowanie decyzji bywa bardzo trudne, a im dłużej się zastanawiasz, tym zarówno Ty, jak i towarzystwo (i obsługa) bardziej się denerwujecie. Najlepiej przed wyjściem dokładnie przestudiować menu i sprawdzi, co będzie Ci odpowiadać. Jeśli pojawisz się w knajpce po raz pierwszy (nieplanowane spotkanie), to nie obawiaj się zadawać pytania dotyczące składu. Masz prawo wiedzieć, co będziesz jeść. Ludzie dookoła Ciebie powinni wykazać zrozumienie (ostatecznie możesz cierpieć na alergie pokarmowe).
W dobrych restauracjach menu nie jest zamkniętą ofertą. W wielu sytuacjach można je obejść. Wystarczy poprosić o zmianę składników lub przygotowanie dania z dostępnych w kuchni składników. Możesz również zapytać o możliwość zaserwowania połowy porcji.
Niektóre osoby odczuwają przyjemność, mogąc uraczyć Cię solidnym posiłkiem. Nie bój się ich entuzjazmu - bądź uprzejma i asertywna, gdy pojawia się propozycja dokładki. Przejadanie się (mówimy o dojadaniu na siłę, gdy nie odczuwamy głodu) z grzeczności nie jest zdrowe. Deser? Możesz odmówić lub wybrać coś lżejszego (o ile masz jeszcze na niego miejsce).
Czerp satysfakcję z przyjemnego towarzystwa i smacznego jedzenia. Właśnie przeżywasz miłe chwile. Zrelaksuj się i niczym się nie martw. Nawet jeśli nagniesz swoje zasady, to świat się nie zawali.
Możesz też przyjąć strategię cheat day i zaspokoić swój apetyt na oszustwo. Wszystko w granicach rozsądku. O ile nie jest to kolejny cheat meal w tym tygodniu...