Data modyfikacji:

Bieganie na czczo. Czy można biegać rano?

Biegacze dzielą się na dwie szkoły – jedni uważają, że bieganie na czczo to najlepszy sposób na zrzucenie kilogramów i efektywny trening, inni – że to prawdziwe zabójstwo dla ciężko wypracowanych mięśni. Jak jest w rzeczywistości? Czy przed porannym treningiem warto coś wrzucić na ząb, a może lepiej zjeść dopiero po powrocie?

Bieganie rano, a stan organizmu po nocy

Należy zacząć od przeanalizowania tego, w jakim stanie znajduje się świeżo obudzony organizm. Po całej nocy poziom glukozy i glikogenu w ciele jest niski, przy jednocześnie podwyższonym poziomie hormonu stresu – kortyzolu. Z jednej strony niski poziom cukru we krwi, według niektórych, miałby ułatwiać dostęp do rezerw tłuszczowych, a tym samym – czynić bieganie na czczo dobrym sposobem na schudnięcie. Z drugiej jednak strony organizm podczas wysiłku na czczo może korzystać z innego paliwa, a mianowicie białka. A to w drodze do skutecznego treningu staje się poważną przeszkodą.


Skąd brać energię?

Minusem biegania na czczo jest większe zmęczenie, które przełoży się na niższą intensywność twojego treningu. A to z kolei oznacza, że spalisz mniej tkanki tłuszczowej. Nie należy zapominać i o tym, że rano organizm potrzebuje odrobiny czasu, by przejść na pełne obroty. Zjedzenie choć lekkiego śniadania może mu to ułatwić.

Bieganie rano: trenuj z głową

Przeprowadzono wiele badań, które miały ukazać różnice wynikowe między biegającymi na czczo, a po śniadaniu. Praca „Body composition changes associated with fasted versus non-fasted aerobic exercise” opublikowana w 2014 roku udowadnia, że między osobami, które biegają na czczo, a tymi, które wcześniej zjadły posiłek, nie zachodzą zauważalne różnice. Obydwie z grup badawczych odnotowały efekty w postaci lepszej kondycji oraz spalonych kilogramów.
Pytanie zatem brzmi – trenować przed śniadaniem czy po śniadaniu? Decyzję powinieneś podjąć samodzielnie. Najlepszym sposobem na rozwiązanie problemu może okazać się przetestowanie obydwu metod na sobie samym. Badania wskazujące, że wyniki osiągane przez tych, którzy jedzą śniadanie przed treningiem, jak i przez trenujących na czczo są porównywalne, sprowadzają się do jednego wniosku: po co na własne życzenie utrudniać sobie trening, biegając bez śniadania, z mniejszą energią i gorszym samopoczuciem?

Bieganie rano: jeśli jeść, to co?

Aby dostarczyć sobie energii przed treningiem, nie musisz jeść bardzo kalorycznego posiłku. Wystarczy lekkie śniadanie, np. w postaci pełnoziarnistego pieczywa z chudym mięsem i świeżymi warzywami. Innym wyjściem może być wypicie małego koktajlu białkowego. Pamiętaj, że po zjedzeniu śniadania warto odczekać chwilę, zanim wybierzesz się na trening – bieganie z pełnym żołądkiem nie będzie przyjemne.

Co jeść po bieganiu rano?

  • Po powrocie z joggingu obowiązkowo uzupełnij poziom płynów – podczas intensywnego treningu można utracić ich nawet 2,5 litra! Sięgnij po wodę mineralną lub lepiej – napój izotoniczny.
  • Jako potreningowa przekąska sprawdzą się łatwo przyswajalne, lekkostrawne produkty, np. jogurt naturalny z odrobiną owoców. Szybkim sposobem na odzyskanie utraconych sił może być również batonik węglowodanowy.
  • Węglowodany najlepiej jest spożyć w ciągu 30 minut od ukończenia treningu – wtedy z pewnością wchłoną się do organizmu błyskawicznie, regenerując siły.
Ważne, żeby biegać z rozsądkiem. Zjedzenie lekkiego śniadania przed treningiem nie pogorszy twoich wyników, a wpłynie pozytywnie na energię i samopoczucie. Po co najchętniej sięgasz przed treningiem biegowym?