Data publikacji:

Alkohol a odchudzanie. Czy można pić alkohol na diecie?

Planujesz zrzucić parę kilogramów i zastanawiasz się, czy od czasu do czasu możesz sięgnąć po piwo lub kieliszek wina? Zastanów się dobrze – alkohol zdecydowanie nie jest sprzymierzeńcem smukłej sylwetki. Dlaczego należy unikać go na diecie? A jeśli już pić, to jak? Sprawdź!

alkohol

Alkohol a odchudzanie – niezgrany duet

Na twoje wątpliwości odpowiemy już na samym początku: alkohol na diecie to po prostu zły pomysł. Napoje wyskokowe są przede wszystkim źródłami pustych kalorii. Czy wiesz, że kufel piwa ma aż 250 kcal, z kolei jeden kieliszek wódki – 55 kcal? Jednocześnie alkohole nie dostarczają organizmowi energii niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania. Wypite kalorie przyczyniają się zatem jedynie do odkładania nadmiernej tkanki tłuszczowej.

Alkohol i odchudzanie. Wpływ alkoholu na metabolizm

Aby zrozumieć, dlaczego alkohol przyczynia się do wzrostu wagi, trzeba przyjrzeć się składom poszczególnych imprezowych trunków. To, co łączy je wszystkie, to alkohol etylowy, który musi zostać metabolizowany w wątrobie. Po spożyciu piwa, wina czy wódki to właśnie to zadanie jest dla organizmu najistotniejsze: substancja rozpoznana jako toksyczna podlega neutralizacji.

Sprawia to, że pozostałe procesy metaboliczne schodzą na dalszy plan. Alkohol spowalnia trawienie, a także pogarsza wykorzystywanie składników odżywczych z żywności. Dochodzi także do spowolnionego metabolizmu tłuszczów. W uproszczeniu można więc uznać, że picie alkoholu czyni potrawy bardziej tuczącymi.

Alkohol a waga – niebezpieczne przekąski

Kolejnym argumentem, który tłumaczy, dlaczego alkohol na diecie nie jest dobrym pomysłem, jest jego zdolność do pobudzania apetytu. Z pewnością każdy potwierdzi, że po wypiciu odrobiny alkoholu wzrasta ochota na przekąszenie czegoś – niestety niekoniecznie zdrowego. Przyznaj sam – ile razy miłe spotkanie przy piwie wiązało się z zamówieniem pizzy lub kebabu?

W tym niechlubnym rankingu przoduje właśnie piwo, które ze względu na zawartość chmielu, bardzo intensywnie aktywuje apetyt. Dietetycznym grzechem jest łączenie alkoholu z tuczącymi przekąskami, takimi jak chipsy czy fast foody.

Alkohol i indeks glikemiczny

Wiemy, że przybieraniu na wadze sprzyjają również silne wahania poziomu cukru we krwi. Wywołują je praktycznie wszystkie alkohole z piwem na czele. Złocisty trunek uwielbiany przez wiele osób ma indeks glikemiczny na poziomie 110. To więcej niż czysta glukoza! Skoki poziomu cukru przyczyniają się nie tylko do wzmożonego odkładania tkanki tłuszczowej, ale również do nagłych napadów głodu.

Należy również wspomnieć, że częste spożywanie alkoholu może przyczyniać się do chorób takich jak insulinooporność czy cukrzyca.

Alkohol podczas diety. Jak pić go z głową?

Jeśli jesteś na diecie odchudzającej, idealnym rozwiązaniem byłoby całkowite zaprzestanie picia alkoholu. Wiemy jednak, że czasem okazuje się to trudne. Gdy do wypicia toastu skłaniają przyjaciele w piątkowy wieczór lub rodzina podczas ważnej uroczystości, niełatwo jest odmówić. W takim razie, jak spożywać alkohol na diecie, aby nie zrujnować dotychczas uzyskanych efektów?

  • Najlepszy alkohol podczas diety? Wybierz wino
Jeśli chcesz napić się alkoholu, najlepszą opcją okaże się czerwone, wytrawne wino. Ma ono najmniejszy indeks glikemiczny, dlatego nie powoduje dużych wahań poziomu cukru we krwi oraz nagłych napadów głodu. Ponadto wino bogate jest w polifenole i antyoksydanty. Niektórzy uważają nawet, że w małych dawkach ten alkohol odchudza. Ostatecznie nie potwierdzono pozytywnego wpływu wina na sylwetkę; wiadomo jednak, że w niewielkich ilościach wpływa pozytywnie na układ krążenia, co może mieć związek z poprawą metabolizmu.
  • Unikaj kalorycznych alkoholi

O ile sam kieliszek wódki nie może być uznawany za bombę kaloryczną, o tyle drink przygotowany z alkoholu, słodkiego napoju i dodatków już tak. Na czas diety lepiej zapomnieć o ulubionym mohito, pina coladzie czy cosmopolitanie. Unikaj również piwa – zapamiętaj, że jest to najbardziej kaloryczny ze wszystkich alkoholi.

  • Alkohol i odchudzanie – zaplanuj swój wieczór

Wiedząc, że szykuje się impreza, podczas której sięgniesz po alkohol, odpowiednio się do niej przygotuj. Zjedz zdrowy i obfity posiłek, który nasyci cię na długo i zmniejszy ryzyko podjadania niezdrowych przekąsek.

Gdy chcesz spotkać się z przyjaciółmi na mieście, postaraj się wybierać miejsca, w których nie czyhają pokusy w postaci niezdrowych dań.

  • Popijaj z głową

Jeśli decydujesz się na toast z wódki, najlepiej popijaj go czystą wodą mineralną lub wodą z dodatkiem soku cytrynowego. Kolorowe napoje gazowane to źródło białego cukru, który jest wielkim wrogiem zdrowej i skutecznej diety. Poza tym, popijanie alkoholu wodą pozwoli ci zmniejszyć przykre symptomy kaca.

  • Pamiętaj o umiarze

Upijanie się jest niezdrowe nie tylko dla sylwetki, ale i ogólnego zdrowia, dlatego unikaj nadmiernego spożywania alkoholu. Nie chodzi jednak wyłącznie o okazjonalne, zakrapiane imprezy; piwo do filmu co drugi wieczór może zadziałać równie niekorzystnie. Sięgaj po alkohol „od święta”, a na pewno nie wpłynie on negatywnie na twoje odchudzanie.

Pamiętaj także, aby pić alkohol bardzo powoli, dzięki czemu organizm sprawniej poradzi sobie z jego metabolizowaniem, bez szkody dla spalania tłuszczy.

Alkohol a odchudzanie – znajdź złoty środek

Jeśli nie chcesz totalnie rezygnować z alkoholu na diecie, zastosuj się do wspomnianych zasad – pamiętaj o zachowaniu umiaru, zjedzeniu posiłku przed piciem oraz nawadnianiu. Dobrze, jeśli będziesz sięgać po dobrej jakości wino.

Zdjęcie: twenty20photos/Envato Elements