Data publikacji:

Ciecierzyca – właściwości, działanie, stosowanie

Ciecierzyca to roślina strączkowa stanowiąca świetne źródło białka, a przez to popularna szczególnie wśród wegetarian i wegan. Jest też bogata w wiele witamin oraz związków mineralnych, dzięki czemu świetnie sprawdza się w niemal każdej diecie. Dania z ciecierzycy mogą być bardzo różnorodne, ponieważ jest to dobry składnik zarówno do przyrządzania potraw na słono, jak i na słodko. Mimo że niektórym wydaje się, iż gotowanie ciecierzycy jest skomplikowane, to z odpowiednią wiedzą nie powinno sprawić najmniejszych trudności.
ciecierzyca

Ciecierzyca a cieciorka – czymś się różnią?

Pomiędzy cieciorką a ciecierzycą nie ma różnic, są to dwa określenia tej samej rośliny – ciecierzycy pospolitej (Cicer arietinum L.), nazywanej też czasami grochem włoskim. Jest to jeden z najpopularniejszych i najdłużej uprawianych na świecie strączków, głównie w okolicach Bliskiego Wschodu oraz w krajach basenu Morza Śródziemnego.

Ciecierzyca – właściwości

Najważniejszą cechą ciecierzycy jest jej duża zawartość białka. Przede wszystkim z tego powodu cieciorka tak często pojawia się w przepisach wegetariańskich i wegańskich – dla osób na diecie roślinnej stanowi świetny zamiennik mięsnego białka. Jednak nie tylko ta grupa docenia ciecierzycę – jest ona też bardzo ważnym składnikiem dla osób mierzących się z anemią i dbających o odpowiednią ilość żelaza w spożywanych posiłkach. Dania z ciecierzycy są również dobre dla diabetyków stosujących dietę opartą o produkty o niskim indeksie glikemicznym, ponieważ indeks cieciorki wynosi 30, co oznacza, że jest dobrym stabilizatorem poziomu cukru we krwi.
Poza wymienionymi wyżej cechami cieciorki, do jej zalet można też zaliczyć:
  • poprawę trawienia;
  • obniżanie poziomu złego cholesterolu oraz ciśnienia krwi (dzięki czemu jest polecana osobom z chorobami sercowo-naczyniowymi);
  • wspomaganie odchudzania (ciecierzyca gotowana długo zapewnia uczucie sytości oraz odznacza się niską kalorycznością);
  • pozytywny wpływ na wygląd skóry, włosów i paznokci;
  • pomoc w regulacji pracy układu nerwowego;
  • poprawę odporność organizmu.
  • Regularne spożywanie ciecierzycy oraz innych strączków może bardzo pozytywnie wpłynąć na zdrowie w kontekście profilaktyki – roślina ta zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2, otyłości oraz rozwoju chorób układu krążenia, serca czy kłopotów z krążeniem i ciśnieniem krwi.

    Gotowanie ciecierzycy

    Gotowanie ciecierzycy może z pozoru wydawać się trudnym i wymagającym zajęciem, zwłaszcza wśród osób dopiero rozpoczynających swoją przygodę z kuchnią roślinną czy wybierających strączki przez wskazania medyczne. W rzeczywistości jednak cieciorka jest łatwa do przyrządzenia, wymaga jedynie odpowiedniego przygotowania, a co za tym idzie – czasu. Nie oznacza to jednak, że długo zajmuje samo przygotowanie ciecierzycy. Gotowanie strączków opiera się głównie na oczekiwaniu, ponieważ ziarna należy namaczać w wodzie przez kilkanaście godzin. Nie jest to więc pozycja do przyrządzenia „na już” (chyba że w postaci cieciorki z puszki), ale nie wymaga wcale dużo pracy.

    Jak gotować ciecierzycę?

    Wyjaśniamy w kilku prostych krokach:
  • zacznij (najlepiej wieczorem) od kilkukrotnego przepłukania cieciorki, umieszczając ją w sitku i przelewając wodą;
  • wsyp ziarna ciecierzycy do dużego garnka lub miski i zalej miękką (przegotowaną) wodą, tak by przykrywała roślinę;
  • pozostaw cieciorkę na minimum 12 godzin, aby mogła dobrze się namoczyć – najwygodniej jest zostawić ją w tym celu na noc;
  • po kilkunastu godzinach odcedź nasiona, przepłucz je jeszcze raz i umieść w garnku, zalewając nową wodą, po czym wstaw do gotowania;
  • ciecierzycę gotuj około 1–2 godziny, z czego pierwsze 20 minut bez przykrycia i na dużym ogniu;
  • pod koniec gotowania posól wodę.
  • Warto też dodać kilka wskazówek, które sprawią, że ugotowana ciecierzyca będzie jeszcze lepsza. Do garnka z gotującą się wodą można dodać liść laurowy lub kminek, dzięki czemu groch włoski będzie bardziej aromatyczny i lepiej strawny. Trzeba pamiętać o wymianie wody między namaczaniem a gotowaniem cieciorki, a także o tym, żeby nie bać się długiego trzymania nasion w wodzie – czas jest tu sprzymierzeńcem kucharza. A co właściwie daje namaczanie ciecierzycy? Przede wszystkim dzięki temu gotuje się ona krócej, a także wypuszcza do wody antyodżywcze substancje, które mogłyby powodować niepożądane objawy żołądkowe (np. wzdęcia).

    Przepisy na ciecierzycę

    W kuchni można znaleźć wiele zastosowań cieciorki. Przepisy wykorzystujące strączki są często zaskakujące, choć dla wegan stanowią standardowe pozycje w diecie. Z ciecierzycy można na przykład wykonać bezglutenowe ciastka, brownie czy wege nuggetsy. Same nasiona można gotować, dusić, podsmażać, piec czy mielić – możliwości jest naprawdę sporo. Do najpopularniejszych dań z ciecierzycy bez wątpienia należą hummus oraz falafele.
    Poniżej przedstawiamy przykładowy przepis z ciecierzycą, czyli klasyczny hummus.
    Składniki:
  • 1 kubek ugotowanej cieciorki lub większa puszka z ziarnami już przygotowanymi do spożycia;
  • 1 ząbek czosnku (do przeciśnięcia przez praskę);
  • 3 łyżki tahini (pasty sezamowej);
  • 1–2 łyżeczki soku z cytryny;
  • 2 łyżeczki kuminu;
  • około pół łyżeczki soli i pieprzu;
  • 2–3 łyżki ciepłej wody;
  • 2 łyżki dobrej jakości oliwy z oliwek;
  • natka pietruszki (opcjonalnie – do dekoracji).
  • Przygotowanie jest bardzo proste – wszystkie składniki należy dokładnie zblendować na gładką masę, stopniowo dolewając po łyżeczce wody. I gotowe! Hummus wystarczy przełożyć do wybranego naczynia i posypać pokrojoną natką pietruszki lub odrobiną kminku rzymskiego. Można podawać z grzankami, świeżym chlebem, pitą czy warzywami pokrojonymi w słupki.
    Zdjęcie: StepanPopov/Envato Elements
    Rita Turbiarz
    Rita Turbiarz

    Chętnie piszę o tematach związanych ze zdrowiem, aktywnością fizyczną, dbaniem o dom i ogród oraz o ciekawych książkach, filmach i grach (dla dużych i małych), chociaż spod mojego pióra wychodzi o wiele więcej. Gdy już oderwę się od klawiatury, to ćwiczę jogę, staram się coraz lepiej poznawać roślinną kuchnię i marzę o własnym psiaku – może kiedyś!