Najnowsze badania pokazują, że to nie cukier jest odpowiedzialny za przyrost tkanki tłuszczowej i nękające nasz organizm choroby! Białe kryształki miały do tej pory być odpowiedzialne za zachodzące w ciele człowieka druzgocące zmiany biochemiczne. Co więc jest przyczyną plagi otyłości? Stosowane przez producentów tłuszcze utwardzane? Węglowodany proste? Odpowiedź brzmi: WODA! Okazuje się, że picie wody w dużych ilościach blokuje działanie niezwykle istotnego białka β-3-supraproteinowego, uniemożliwiającego wiązanie cukrów i odżywianie nimi komórek lipidowych. Sweet Lily, jak pieszczotliwie nazywają je odkrywcy, jest niezwykle delikatnym związkiem. W jaki sposób szkodzi mu wypijana przez nas woda? Winowajcą jest wodór, który zaburza równowagę jonową białka i prowadzi do uszkodzenia, a nawet rozpadu wiązań chemicznych β-3-supraproteiny.
Przedstawiciele WHO wystąpili z oficjalnym komunikatem do rynku cukierniczego, w którym przepraszają i przyznają się do błędu. Obecnie reprezentanci obu środowisk tworzą specjalną komisję. Jej zadaniem będzie wybrnięcie z tego impasu.
[fullwidth style="parallax" fullwidth="yes" background_color="" background_image="/wp-content/uploads/2015/11/cukier-erytrol.jpg" background_repeat="no-repeat" background_position="left top" mesh_overlay="yes" border_width="1px" border_color="" padding_top="20" padding_bottom="20" padding_left="20" padding_right="20" text_align="center" text_color=""]
[/fullwidth]