Nashi to gatunek gruszki pochodzący z kontynentu azjatyckiego. Pojawił się ok. 3 tys. lat temu w Chinach, gdzie spożywali go jedynie reprezentanci arystokracji i najbogatszych rodzin. Dziś zdobywa serca najbardziej wymagających podniebień.
Gruszka nashi przypomina jabłko gatunku golden. Ma delikatną jasnozłotą, nakrapianą skórkę, której zawdzięcza swój drugi przydomek - gruszka piaskowa.
1. Louise Pickford: Pyszne i zdrowe koktajle nie tylko owocowe; 19,70 zł
Nashi ma smak zbliżony do gruszki, ale jest on znacznie lżejszy i bardzo rześki. Owoc jest bardzo soczysty (dużo wody), dzięki czemu dobrze orzeźwia (kolejne przydomki: gruszka wodna, szampańska).
Dzięki swoim walorom smakowym stanowi doskonały składnik deserów, przetworów, soków i sałatek. Możesz podawać ją na ciepło oraz zajadać się nią w postaci surowej. Latem podawaj ją schłodzoną, żeby jeszcze lepiej zaspokajała pragnienie.
Gruszka nashi jest bogata w witaminy i minerały oraz wodę. Znajdziemy w niej składniki takie jak witamina C, kwas foliowy, wapń, fosfor, potas, błonnik spożywczy (również pektynę), przeciwutleniacze. Dzięki takiej kompozycji składników owoc wspiera procesy trawienne, gospodarkę wodno-elektrolitową oraz układ odpornościowy. Pozytywnie wpływa także na naszą urodę, spowalniając procesy starzenia.
Nashi jest sprzymierzeńcem Twojej diety! W 100 g surowego owocu znajdziesz jedynie 42 kcal i 10,6 g węglowodanów! Gdy najdzie Cię ochota na coś słodkiego, sięgnij po azjatycki rarytas zamiast pić słodzoną herbatę. To wyjdzie Ci na zdrowie!