Paluszek i główka to szkolna wymówka! Odżegnywanie się od aktywności fizycznej to dość częsty problem młodych dziewczyn, które po wakacyjnej przerwie wracają do swojej edukacyjnej rutyny. Powód? Zajęcia w szkole czy na uczelni nie pozwalają im ćwiczyć regularnie. Tak przynajmniej twierdzą. Nie umniejszając wagi i trudu nauki, udowodnimy wam, że każda z was może wygospodarować czas na aktywność fizyczną. Zobaczcie, w jaki sposób zaplanować treningi w trakcie trwania roku szkolnego i roku akademickiego.
Sądzisz, że nie masz czasu na ćwiczenia? Nie musisz poświęcać na trening kilku godzin! Wystarczy, że będziesz aktywna 30-40 minut dziennie.
Twoim problemem jest to, że nie dostrzegasz ewentualnych możliwości i tzw. wolnych slotów. Pomocnym w tym narzędziem będzie tabela z planem tygodniowym podzielonym na dni i godziny. Dzięki niej zobaczysz, jak w rzeczywistości wygląda twoja siedmiodniowa rutyna. Tabela będzie materialnym, namacalnym dowodem, do którego w każdej chwili będziesz miała wgląd. Przygotuj szablon i nanoś na niego kolejne elementy. Możesz wykonać go odręcznie, w arkuszu kalkulacyjnym lub za pośrednictwem aplikacji mobilnych i internetowych.
Planowanie treningów zacznij od weryfikacji swoich zajęć szkolnych i uczelnianych. Dokładniej przejrzyj plan, analizując godziny poszczególnych lekcji i konwersatoriów. Upewnij się, ile czasu spędzasz w szkolnej ławie, o której zaczynasz i kończysz w poszczególne dni.
Nie wystarczy zobaczyć, jak długo przebywasz w szkole. Do lepszego zrozumienia harmonogramu swojego dnia niezbędne jest osadzenie go w szerszym kontekście, poczynając od momentu pobudki. Dolicz czas potrzebny na przygotowanie do wyjścia, następnie uwzględnij, jak długo zajmuje ci dotarcie do szkoły. Weź również pod uwagę inne stałe aktywności, np. zajęcia dodatkowe, korepetycje. Na koniec wyszukaj wszystkie luki i zakreśl je w tabelce; możesz oznaczyć je innym kolorem.
Wiesz, jak wyglądają poszczególne dni. Teraz przyjrzyj się tabeli w kontekście całego tygodnia. Planując treningi, musisz określić:
Znając te parametry, jeszcze raz przeanalizuj swój harmonogram.
Kluczowe dla kolejnego etapu będzie także zdeklarowanie chęci bądź jej braku do korzystania z usług profesjonalnej placówki (klubu lub siłowni). Zobacz, czym się kierować podczas ich wyboru (klik!).
Planowanie przypomina układanie na wpół poskładanych puzzli: większa część jest dopasowana, ale brakuje jeszcze kilku fragmentów. Dobieranie elementów układanki też rządzi się pewnymi regułami. Oto kilka wskazówek:
Dobrym rozwiązaniem są treningi zaraz po zajęciach. Idąc do szkoły z zapakowaną torbą sportową, zmniejszasz ryzyko rezygnacji z ćwiczeń. Po powrocie do domu mogłabyś prędko znaleźć jakąś wymówkę.