Rachael Farrokh wiodła normalne życie. Jak każdy miała pracę (była mało znaną aktorką), rodzinę, większe i mniejsze problemy. Jej dramat rozpoczął się, gdy miała ok. 27 lat. Wówczas straciła pracę. Pod wpływem nagłego szoku do głosu doszły dawne lęki i bolesne wspomnienia. Rachael straciła wiarę w siebie. Chcąc odzyskać szacunek i poczucie własnej wartości, postanowiła "naprawić" swoje ciało. Desperacka próba osiągnięcia wymarzonej sylwetki z płaskim brzuchem przerodziła się w obsesję na puncie idealnego ciała. Cielesność była na pierwszym miejscu.
Ból, nienawiść do samej siebie, ciągłe dążenie do doskonałości poskutkowały chorobą. Anoreksja wyniszczała organizm Rachael przez 10 lat! Stan kobiety pogarszał się z dnia na dzień. Wyświetlacz wagi zaczął pokazywać coraz mniejszą liczbę. Bliscy byli przerażeni wyglądem Rachael. Szczególnie cierpiał jej mąż Rod Edmonds, który towarzyszył jej w trakcie najmroczniejszych dni.
link="file" ids="/wp-content/uploads/2016/01/10988433_366650820212860_6677698693491536072_n.jpg|Źródło: Facebook,/wp-content/uploads/2016/01/ht_anorexia_float_02_lb_150514_4x3_992.jpg|Źródło: Casian Photography,/wp-content/uploads/2016/01/10342428_384257395118869_8138853864522264551_n.jpg|Źródło: Facebook"]
Jesienią 2014 roku 37-letnia Rachael była już cieniem człowieka. Mierząca 170 cm wzrostu kobieta ważyła zaledwie 40 funtów, czyli niewiele ponad 18 kg! Nie mogła samodzielnie chodzić, była słaba i delikatna. Jej mąż rzucił pracę i został jej prywatnym pielęgniarzem. Balansując na krawędzi życia i śmierci, postanowiła w końcu przejść na jedną stronę - wybrała życie. Leczenie okazało się jednak bardzo drogie.
W kwietniu 2015 roku Rachael wystosowała apel do internautów z prośbą o wsparcie finansowe. Zaledwie jeden szpital był w stanie udzielić anorektyczce wsparcia, jednak sytuacja finansowa rodziny nie pozwoliłaby na podjęcie leczenia. Rod nie dał za wygraną. Korzystając z serwisu GoFundMe.com, rozpoczął zbiórkę pieniędzy na walkę o życie ukochanej żony. Reakcja była bardzo szybka: na konto chorej kobiety wpłynęło 200 tys. dolarów! Dzięki tym środkom Rachael mogła skorzystać z profesjonalnej pomocy. Poniżej publikujemy filmik z apelem Rachael. Ostrzegamy, materiał jest drastyczny!
Dziś Rachael jest przykładem i wzorem. Jej odwaga i otwartość w opowiadaniu o swoich przeżyciach inspiruje i uczy. Dzięki zaangażowaniu małżeństwa dziś jeszcze lepiej możemy zrozumieć anoreksji. Rachael obecnie współpracuje z organizacją działającą na rzecz walki z zaburzeniami odżywiania. A co najważniejsze, wraca do zdrowia i na nowo odkrywa radość życia!
Trzymamy kciuki za Rachael i Roda! I za wszystkie osoby, które codziennie zmagają się ze swoimi chorobami! Wiemy, że dla każdego jest nadzieja - jesteście nią sami dla siebie!