Data modyfikacji:

Emolienty dla dorosłych - czy dorosły może je stosować?

Rybia łuska, łuszczyca się skóra czy atopowe zapalenie skóry (AZS) – to problemy dermatologiczne, które dotykają wielu dorosłych osób. Tego typu schorzenia skórne najczęściej są wywołane zaburzeniami funkcji bariery naskórkowej. Wtedy też niezwłocznie trzeba udać się do specjalisty – postawi on nie tylko trafną diagnozę, ale i zaplanuje odpowiednią kurację. W jej skład wchodzić może pielęgnacja skóry przy pomocy kosmetyków, takich jak emolienty dla dorosłych o działaniu głęboko nawilżającym i natłuszczającym.
emolienty

Emolienty – co trzeba o nich wiedzieć?

Emolient to termin, który w ostatnim czasie cieszy się coraz większą popularnością. Sama nazwa odnosi się najczęściej do gotowych kosmetyków wspierających pielęgnację skóry problematycznej. Emolienty dla dorosłych mogą występować więc w formie łagodnych środków myjących, maseł czy kremów. Geneza tego terminu wywodzi się jednak z języka łacińskiego i w dosłownym rozumieniu oznacza zmiękczać. Emolientami można nazwać więc te substancje, które pomogą odżywić naskórek.
Aby dowiedzieć się, co to są emolienty oraz jak działają, warto poznać także budowę skóry. Składa się na nią między innymi warstwa rogowa tworzona przez komórki, gdzie znajduje się macierz lipidowa. Naruszenie jej sprawi, że skóra zostanie pozbawiona odżywienia. Wtedy też trzeba sięgnąć po emolienty dla dorosłych, które między innymi:
  • zmiękczą i natłuszczą naskórek;
  • wspomogą jego nawilżenie;
  • pomogą w utrzymaniu elastyczności;
  • zawiążą wodę w naskórku.

Rodzaje emolientów

Podczas codziennej pielęgnacji warto pamiętać także, że po tego typu dermokosmetyki można sięgać profilaktycznie. Na aptecznych i drogeryjnych półkach czekają łagodne emolienty do mycia, odżywcze balsamy czy maści. Gdy sprawdzimy ich skład, okaże się, że zawierają składniki powszechnie zalecane do nawilżania. Na co dzień oraz w trakcie odżywiania skóry problematycznej warto postawić przede wszystkim na emolienty naturalne. Przykładowo będą to:
  • oleje roślinne, takie jak olej z pestek winogron, awokado, kokosowy, lniany czy nawet oliwa z oliwek (wystarczy dodać je do kąpieli lub wmasować w ciało, by stworzyć delikatny, domowy emolient);
  • naturalne masła do ciała;
  • ceramidy pomagające w odbudowie uszkodzonego naskórka;
  • trójglicerydy;
  • głęboko nawilżający mocznik;
  • alantoina i D-panthenol, które wspomogą łagodzenie świądu skóry.
W grupie tworzącej emolienty dla dorosłych (i również dzieci) znajduje się także NMF, czyli naturalny czynnik nawilżający. Miejscem jego lokalizacji powinna być warstwa rogowa naskórka – kiedy jego poziom osłabnie, warto wybrać kosmetyki, które go zawierają.

Emolienty – czy wszystkie są bezpieczne?

Podczas poszukiwań kosmetyków wspierających codzienną pielęgnację skóry skrajnie przesuszonej, trzeba koniecznie zwrócić uwagę na skład poszczególnych emolientów. Może okazać się bowiem, że wśród składników niektórych preparatów znajdą się niepożądane substancje. Jakie z nich powinny wzbudzić szczególną czujność?
  • PEG i PPG –syntetyczne emulgatory wspierające łączenie substancji oleistych i wodnych, mogą podrażniać naskórek;
  • parabeny – konserwanty wywołujące niekiedy niepożądaną reakcję alergiczną;
  •  wazelina, parafina (olej mineralny) –dają efekt pozornego natłuszczenia, ich działanie jest jednak wyłącznie powierzchowne i uniemożliwi przeniknięcie w głąb skóry składników odżywczych.
Szkodliwe emolienty mogą pojawić się zatem w składach natłuszczających preparatów. Należy pamiętać, że syntetyczne i nawet pozornie drażniące substancje są dodawane do kosmetyków w takiej ilości, która powinna być mimo wszystko bezpieczna dla naskórka. 
Autorka: Anna Mlonka