Łosoś występuje w czterech rodzajach: europejski, atlantycki, pospolity i szlachetny. Do naszych sklepów w większości trafia mięso ryb pochodzących z hodowli, głównie odmiana norweska o charakterystycznym pomarańczowym kolorze (wpływ serwowanej mu paszy). To właśnie ryby hodowlane wywołują najwięcej kontrowersji, ale o tym trochę później.
To jedna z najtłustszych ryb. W 100 g znajdziesz aż 14 g tłuszczu! Bez obaw, należy on bowiem do grupy kwasów omega 3 i 6, a więc tych przynoszących nam wiele korzyści (m.in. zabezpieczając organizm przed wieloma zgubnymi procesami i zbyt wysokim poziomem cholesterolu).
Szerokie spektrum witamin z grupy B obecnych w mięsie łososia dobrze oddziałuje na obszary, takie jak: układ nerwowy, system metaboliczny, odnowa komórkowa (m.in. włosy, skóra, paznokcie), krew (stymulacja produkcji czerwonych krwinek), układ odpornościowy.
Oprócz witamin B osoby spożywające mięso tej ryby dostarczają do swego organizmu cennych substancji mineralnych: selen, potas, cynk, jod (poprawa pracy serca, układu odpornościowego, funkcje tarczycy i urodę), a także witaminy A, E oraz D - w szczególności ta ostatnia jest cennym "nabytkiem", gdyż w naszej strefie klimatycznej cierpimy na jej niedobory (wit. D jest syntezowana przez ludzki organizm, lecz potrzebuje on do tego dużej ilości światła słonecznego).
1. Łosoś i pstrąg. Przygotowanie i podawanie - porady profesjonalistów, 4,08 zł
Białko łososia jest jednym z bardziej wartościowych protein, jakie możemy dostarczyć swojemu organizmowi. Bogata w pełnowartościowe aminokwasy ryba stanowi dobre źródło budulca dla naszych mięśni. Co więcej dzięki niej nasz posiłek jest sycący, lepiej zaspokaja głód (białka mają niższe IG).
Jest też druga strona medalu: białko łososia jest bardzo uczulające. Osoby cierpiące na alergie pokarmowe lub mające do nich skłonność powinny zachować czujność, a w przypadku wystąpienia jakiejkolwiek podejrzane reakcji - wyeliminować go całkowicie z diety.
Jednym z najbardziej problematycznych i niejasnych zagadnień pojawiającym się w dyskusji nt. łososia jest kwestia zanieczyszczeń znajdujących się w mięsie łososia, będących konsekwencją warunków, w jakich żyje ryba. Po pierwsze, uznaje się, że najbardziej wartościowe mięso pochodzi z ryb odławianych z naturalnych łowisk (dziko żyjący łosoś). Ten wariant jest droższy, co możesz odczuć w swoim portfelu jako konsument.
Tańszym wariantem (i bardziej dostępnym) jest łosoś pochodzący z hodowli. Ten jednak karmiony jest specjalną paszą oraz żyje w środowisku w wyższym stopniu nasyconym szkodliwymi substancjami, m.in. rtęcią. Dlatego odradza się spożywanie tej ryby w nadmiarze, zwłaszcza kobietom w ciąży, matkom karmiącym i dzieciom. Specjaliści nie są w stanie jednoznacznie określić rzeczywistego zagrożenia zatrucia organizmu toksynami znajdującymi się w mięsie z łososia (wyniki badań i opinie są dość rozbieżne). Zaleca się zachować umiar.
Łosoś zachowuje najwięcej wartości odżywczych, gdy jego mięso jest gotowane na parze, grillowane lub pieczone w folii. A łosoś wędzony? No cóż, radzimy nie przesadzać z wersją wędzoną, gdyż znajduje się w nim rakotwórcza nitrozoamina (związek wytrącający się podczas procesu wędzenia). Spożywany od czasu do czasu raczej nie spowoduje nagłego rozwoju nowotworu.
1. Ryby i owoce morza, 17,36 zł
Po pierwsze: zawsze czytajcie etykiety. Produkty zawierające łososia (pasty, twarożki z łososiem itp.) z reguły zawierają jego znikome ilości. Płacicie wtedy za pięknie wyglądającą rybkę umieszczoną na opakowaniu.
Po drugie: unikajcie łososia porcjowanego na małe kawałki. Nie możemy ocenić, czy ryba jest świeża (ryzykujemy zatruciem pokarmowym).
Po trzecie: unikaj ryb, które dziwnie pachną (ostry, nieprzyjemny zapach), mają mętne oczy, matową lub uszkodzoną łuskę, a mięso jest twarde.
Po czwarte: nie kupuj mrożonej ryby, która pokryta jest więcej niż 10% glazury (pokrywa lodowa, która zapobiega przed wysuszaniem i uszkadzaniem mięsa).
Najlepiej wybrać rybę świeżą, niemrożoną, sprzedawaną w całości. Wówczas mamy możliwość ocenienia parametrów świeżości mięsa. Na co zwracać uwagę?