Data modyfikacji:

Wybieramy buty do crossfitu

Crossfit to program treningowy, który szturmem zdobył polskie kluby fitness. Oprócz klasycznego treningu siłowego zawiera elementy wytrzymałościowe i gimnastyczne, kompleksowo wpływając na kondycję oraz sprawność fizyczną. Podpowiadamy, jakie buty wybrać zaczynając przygodę z crossfitem.
ćwicząca para

Buty do crossfitu vs. buty do biegania

Zaczynając przygodę z crossfitem można skorzystać ze sportowych akcesoriów, które już znajdują się w szafie. Niektórzy na pierwszy trening zabierają buty do biegania, postrzegając je jako uniwersalne obuwie sportowe.

Paradoksalnie jednak jest to jeden z gorszych wyborów i lepszym wyjściem byłoby założenie trampek.

Czytaj również: Higiena na siłowni

Wynika to z faktu, że obuwie do biegania wyposażone jest w bardzo miękkie i elastyczne podeszwy.

Choć doskonale redukują wstrząsy podczas biegu, nie zapewniają odpowiedniej stabilności w czasie wykonywania ćwiczeń siłowych, np. martwego ciągu, podrzutu, wyciskania żołnierskiego czy przysiadów.

Obuwie do crossfitu, czyli pełna uniwersalność

Charakterystyka treningu crossfitu stawia przed obuwiem duże wyzwanie. Sportowe buty muszą być jednocześnie stabilne, sprężyste i lekkie. W treningu pojawiają się bowiem biegi, skoki, podnoszenie ciężarów czy gimnastyka.

Crossfit łączy wytrzymałość, siłę i mobilność, a w wykonywaniu ćwiczeń buty nie powinny przeszkadzać.

Jak wyglądają więc buty do crossfitu? Porównując najpopularniejsze modele butów do crossfitu, np. Reebok CrossFit Speed TR, NoBull Trainer, Reebok CrossFit Nano 9.0, Nike Metcon 4, Inov8 F-Lite 230, Adidas Crazy-Train Elite czy Under Armour TriBase Reign, można zauważyć wiele cech wspólnych.

Najważniejszym wyróżnikiem jest podeszwa. W przypadku butów przeznaczonych do crossfitu podeszwa jest płaska, stosunkowo twarda i sprężysta. Dzięki temu można osiągnąć kompromis pomiędzy stabilizacją stopy, a redukcją wstrząsów w czasie skakania i biegu.

Dodatkowo buty do crossfitu są stosunkowo minimalistyczne i lekkie, pozbawione topornych cholew. Inną cechą szczególną jest wysoka gumowa otoczka butów.

Zapobiega ona uszkodzeniu cholewki w czasie dynamicznych ćwiczeń. Sama faktura podeszwy jest chropowata i przypomina nieco buty piłkarskie na sztuczną nawierzchnię.

Kilka par butów do crossfitu – czy to ma sens?

A gdyby tak, zamiast uniwersalnych butów do crossfitu, wybrać kilka rodzajów obuwia, dostosowanego do konkretnych ćwiczeń: buty biegowe do skoków i sprintów, „liftery” do podnoszenia ciężarów czy halówki do dynamicznych ćwiczeń?

Choć z pozoru takie rozwiązanie ma sens, w rzeczywistości byłoby uciążliwe. WOD-y, czyli dzienne treningi trwają stosunkowo krótko (5-30 min), więc każdorazowe przebieranie butów zabierałoby cenny czas na złapanie tchu.

Inna sprawa, że przynoszenie do klubu crossfitowego kilku par butów nie brzmi, jak najprzyjemniejsza rzecz na świecie. Inwestycja w jedną parę dobrych butów crossfitowych wydaje się więc najlepszym rozwiązaniem.

Rozmiar butów do crossfitu

W odróżnieniu od treningu siłowego, ćwiczenia wykonywane na sesji crossfitu są bardzo dynamiczne. Po wielu podskokach, sprintach czy burpeesach stopy mogą wyraźnie spuchnąć, więc buty do crossfitu muszą być nieznacznie luźne.

Wystarczy odrobina luzu, rzędu pół rozmiaru. Nie można natomiast przesadzać, bowiem ślizganie się stopy w bucie może doprowadzić do kontuzji.

Przymierzając buty do crossfitu, zwróć uwagę także na inną rzecz – wysokość cholewy. But pod żadnym pozorem nie powinien wpijać się w kostkę, ściskać pięty ani miażdżyć palców.

Szczególnie dokuczliwe będą bolesne otarcia kostki, które mogą uniemożliwić ci dokończenie treningu.

Damskie buty do crossfitu

Producenci butów już dawno zdali sobie sprawę, że za świetnymi właściwościami musi iść równie dobra stylistyka. Stąd też wśród męskich i damskich butów do crossfitu można znaleźć nietuzinkowe modele w ciekawych barwach.

Liderem i sponsorem konkursów crossfitowych jest firma Reebok, jednakże wiele dedykowanych damskich butów do crossfitu można znaleźć w asortymencie firm Adidas, Under Armour, Inov8 czy Nike.

Autor: Szymon Sonik