Studia, w szczególności zaliczane w trybie dziennym, mają swój specyficzny klimat. Większość z nas wylatuje wtedy z rodzinnego gniazda, by po raz pierwszy prawdziwie zderzyć się z samodzielnością. Nie oszukujmy się jednak: nie samą nauką człowiek żyje. To, w jaki sposób spędzisz kolejne kilka lat na uczelni, będzie miało wpływ, uwaga!, również na twoje zdrowie! Zobacz, jakim typem studentki jesteś i upewnij się, czy nie wpadasz w sidła swoich nowych zwyczajów.
Zestawienie potraktuj z przymrużeniem oka. ;)
Party hard - to twoja domena. Lubisz, gdy coś się dzieje. Należysz do osób towarzyskich i nie wyobrażasz sobie cichego wieczoru przed ekranem laptopa. W tygodniu spotkania z przyjaciółmi (przy piwku ma się rozumieć), w weekendy - imprezy do białego rana.
Pułapki: prowadząc taki tryb życia, twoja sylwetka najprawdopodobniej nie pozostanie niezmieniona. Jak impreza, to i alkohol, a ten stanowi źródło pustych kalorii (duuużych ilości). W twoim menu znajdzie się pewnie miejsce na słone przekąski, słodycze, a tym bardziej na "kebsa" - najlepiej "wchodzi" po większej bibce. Do tego mała ilość snu i mamy koktajl Mołotowa.
Na co dzień jesteś dość wyluzowana, przemykasz przez kolejne konwersatoria i wykłady, wiodąc normalny tryb życia młodej dziewczyny. W okresie sesji, przed ważnym kolokwium lub podczas pisania pracy zaliczeniowej z Dr Jekylla przeistaczasz się w Mr Hyde'a. Podczas nauki cały czas coś chrupiesz, podpijasz, podskubujesz. Z kolejnej wyprawy sklepowej przynosisz następną tabliczkę czekolady.
Pułapki: nawet w krótkich "seriach" podjadanie wpływa na sylwetkę. Proste węglowodany, tłuszcze nasycone i trans, a także powstająca w wyniku ciągłego dojadania nadwyżka kaloryczna skutkują odkładaniem się tkanki tłuszczowej. Ponadto, warto zwrócić uwagę na sam mechanizm podjadania. Zastanów się, co jest przyczyną. Może to podświadoma reakcja na stres lub objaw bardziej złożonego problemu.
Ze świecą szukać drugiej takiej aktywistki. Wszędzie cię pełno, na wieszaku brakuje już miejsca na kolejne identyfikatory organizatora. Angażujesz się w życie uczelni i organizacji, do których należysz. Porównując cię do bohatera z popkultury, z powodzeniem można zaryzykować nazwanie cię Flashem. Nie sposób bowiem nadążyć za twoimi prędkimi krokami i prześledzić ścieżkę dnia, od zajęć na uczelni po kolejne spotkania rady, grupy i wolontariaty.
Pułapki: napięty grafik i intensywny styl życia przeważnie kończą się brakiem czasu na regularne posiłki czy sen. Nie raz przez cały dzień nic nie jesz lub dojadasz naprędce kupionymi przekąskami (ciasteczkami, batonikami), fast foodami. Po powrocie do domu, o ile masz jeszcze na coś siłę - konsumujesz późny, bardzo obfity posiłek. Efekt: spowolniony metabolizm, przemęczenie organizmu i spadek kondycji całego ciała (w tym skóry, włosów i paznokci).
Owszem, studia to czas nauki i to właśnie jej powinnaś poświęcić większą uwagę. Pęd za wynikami, idealnie wyuczony program, wszystkie pozycje z listy lektur przeczytane od deski do deski. Drobne potknięcie? Niedopuszczalne!
Pułapki: największą jest ciągłe życie pod presją. Stres powoli wygryza twoje zdrowie. Staje się coraz bardziej łapczywy, za każdym razem wyszarpując jeszcze większy kawałek. Nie umiesz się zdystansować i określić priorytetów - dla ciebie wszystko jest na pierwszym miejscu. Z wyjątkiem siebie samej. W efekcie nie dojadasz / zajadasz stres, nie wysypiasz się i nie masz czasu na odpoczynek.
Ma dwie lewe ręce do gotowania. Potrafi przypalić wodę na herbatę, a od noży lepiej trzymać ją z daleka. Sukcesem jest, gdy w pocie czoła przyrządzi prostą sałatkę. Dopiero uczy się sztuki kulinarnej, więc na pierwszy ogień idą najprostsze potrawy. Przeważnie jednak polega na pracy rąk kucharzy z lokalnych barów mlecznych i fast foodów oraz na dobroci mamy, a dokładnie na przygotowanej przez nią wałówce.
Pułapki: niezdrowe jedzenie, gotowe dania - znajdziesz w nich mnóstwo węglowodanów prostych, naucz się gotować.[divider style="single" align="center" color="green" opacity="1.00" width="" pull="" padding_top="20px" padding_bottom="20px"]
Przedstawione przez nas 4 typy studentki to poniekąd przerysowany obraz, oparty na stereotypowych wizerunkach żaków. Studencki styl życia postrzegany jest jako czas beztroskiej zabawy, suto zakrapianych imprez i całkowitego bumelanctwa. Wiele osób bezrefleksyjnie ulega złotym mitom o studencki high life, zapominając o najistotniejszych rzeczach, a więc o zdrowym podejściu do swojej osoby.
Zachowaj równowagę między przyjemnościami a codziennością. Zadbaj o odpowiednią ilość snu i wyrób nawyk przygotowywania posiłków. Zwracaj uwagę na jakość wykorzystywanych produktów, uwzględniając zapotrzebowanie organizmu na składniki mineralne i witaminy. Pamiętaj też o wypijaniu min. 1,5 l wody dziennie. Dzięki temu będziesz zadowolona z siebie i ukończysz studia w pełni zdrowa.