Są momenty w życiu kobiety (np. ciąża albo karmienie piersią), że żelaza ubywa i trzeba jakoś ratować spadające na łeb na szyję wyniki. Wtedy z pomocą przychodzi super duet: burakszpinak. Do dziś, choć po ciążach zostało tylko kilka rozstępów, lubię się nimi delektować - szczególnie w poniższym zestawieniu. Sałatka jest niezwykle prosta w przygotowaniu, ale - i nie jest to przesada - jednocześnie całkiem wykwintna i elegancka. Polecam!
Szpinak myjemy i osuszamy, buraki zawijamy w folię aluminiową i pieczemy w 180 stopniach do miękkości (ok. 60 min.), a później studzimy, obieramy ze skórki i kroimy plastry, ser kruszymy. Całość polewamy sosem balsamico (łyżka octu basamicznego, dwie łyżki oliwy z oliwek, łyżeczka miodu, wyciśnięty czosnek, sól, pieprz) i posypujemy uprażonym słonecznikiem. Serwujemy z grzankami lub podpłomykami.