Jeśli dbasz o dietę i starasz się nie jeść śmieciowego, sztucznego jedzenie ortoreksja oczywiście nie jest twoim problemem. Kłopot pojawia się wraz z pierwszymi objawami obsesyjno-kompulsywnymi. Przygotowany posiłek musi składać się tylko z najzdrowszych, ekologicznych składników. Wszelkie odstępstwa od normy są surowo zakazane. Osoba z ortoreksją ma listę ściśle określonych składników, które może jeść. Wyjście na zakupy spożywcze może być wydarzeniem, które jest powodem napięcia ponieważ w sklepie osoba z ortoreksją może nie znaleźć czegoś, co ma na swojej liście zakupów. Chorzy unikają także sytuacji, w których trzeba jeść w towarzystwie innych (w obawie przed tym, że na stole pojawi się coś co nie pasuje do restrykcyjnej listy). Ponadto chorych charakteryzuje również liczenie kalorii oraz sprawdzenia wartości odżywczych każdego kąska znajdującego się na ich talerzu - to właśnie objawy obsesyjne. Odstępstwa od normy powodują zaś poczucie winy.
Ortoreksja nie została jeszcze wyodrębniona na DSM-V - liście Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, na której znajdują się zaburzenia psychiczne. Prawdopodobnie jest to jednak kwestia czasu. Ortoreksja powoduje nie tylko dyskomfort psychiczny, ale również problemy zdrowotne np. z nerkami.
Nie ma nic złego w uważnym dobieraniu jedzenia. Kierujemy się przecież zasadą: “Jesteś tym co jesz”! Jak zawsze i we wszystkim należy jednak zachować zdrowy umiar.