Mini desery zrobiły furorę na ostatniej imprezie, którą urządzałam. Miałam dwa rodzaje pojemników, przygotowałam trzy różne desery. Proste, ale pyszne - goście zmietli wszystko ze stołu i prosili o dokładki. W sumie zajęło mi to niecałą godzinę! Polecam, warto!
polewa:
Na spód kładziemy warstwę pokruszonych ciastek. Ser miksujemy z jogurtem i ksylitolem na gładką masę, przekładamy do pojemniczków. Wierzch: Zagotowujemy rozdrobione owoce, dodajemy sok z cytryny, cukier i skrobię, wszystko dokładnie mieszamy. Po wystudzeniu wykładamy na wierzch serniczków.
Serek miksujemy z ksylitolem. Biszkopty moczymy krótko w mieszance kawy i likieru, układamy na dnie, wykładamy część serka i powtarzamy tę czynność. Chłodzimy kilka godzin. Na wierzch, chwilę przed podaniem, ścieramy gorzką czekoladę.
Obieramy awokado, wyciągamy pestkę, a później blendujemy na gładką masę, dodając kakao i substancję słodzącą. Przed podaniem warto porządnie schłodzić. Wierzch możemy posypać kawałkami zarumienionych na wolnym ogniu migdałów