Alfabet zdrowia: winogrona

Są pysznym dodatkiem do deserów, możemy zajadać się nimi także „solo” lub przygotować z nich przepyszny sok. Co najważniejsze – winogrona są prawdziwą skarbnicą zdrowia i urody, docenianą niemal od tysiącleci. Sprawdźcie, dlaczego warto docenić ich rolę nie tylko w kuchni, ale i w pielęgnacji skóry.

Już kilka tysięcy lat temu winogrona cenione były za swoje właściwości lecznicze – wykorzystywano je do zwalczania rozmaitych stanów zapalnych, a także do niwelowania problemów trawiennych. Z czasem zauważano coraz to nowsze korzyści ze spożywania tych wyjątkowych owoców, lecząc chorych za pomocą soku z winogron, a nawet wina.

Winogrona – skarbnica witamin

Winogrona zawierają ogrom witamin oraz flawonoidy – naturalne przeciwutleniacze działające zbawiennie na organizm. W pysznych owocach obecne są duże ilości witamin A, C oraz witamin z  grupy B. Znajdziemy w nich fosfor, potas i żelazo, a także jod, co czyni winogrona jednym z niewielu, owocowych wyjątków posiadających ten pierwiastek. Z tego względu, poleca się spożywanie winogron osobom cierpiącym na choroby tarczycy.

Wróg komórek rakowych i chorób serca

Udowodniono, że duża ilość flawonoidów zawartych w winogronach przyczynia się do zwalczania komórek nowotworowych odpowiedzialnych m.in. za białaczkę. Jako, że te same związki podwyższają ilość tzw. dobrego cholesterolu, spożywanie winogron może zmniejszyć ryzyko powstawania układu krwionośnego.

Winogorna w kosmetyce

Duże ilości dobroczynnych pierwiastków oraz witaminy C sprawiają, że wyciąg z winogron często stanowi składnik kosmetyków dedykowanych skórze tłustej i mieszanej. Winogrona skutecznie łagodzą stany zapalne, zmniejszają wydzielanie sebum, a także działają detoksykująco.